Dużo dobrego słyszałam o odżywkach Nail Tek. Spróbowałam, bo uwielbiam malować paznokcie, nie pozostaje to niestety obojętne na ich kondycję. Moje paznokcie są suche, a niektóre nawet dosyć miękkie. Być może bardziej posłużyłaby im odżywka II bądź III, ale nie jestem pewna i nie mam zamiaru tego sprawdzać.
Spodziewałam się czegoś zupełnie innego po tak wychwalanych produktach. Okazało się, że niczym nie różnią się od najtańszych odżywek. Bywa nawet, że te tańsze okazują się nieporównywalnie lepsze, a i skład nie odstrasza. Dlaczego wspominałam o składzie? Dlatego, że kultowy Nail Tek zawiera formaldehyd! Dla mnie to niedopuszczalne i już samo to powinno mnie zniechęcić, ale nie zraziłam się do końca i postanowiłam dzielnie poddać go testom.
W opakowaniu Duo znajdują się dwie buteleczki (każda zawiera 15 ml produktu) z szerokim i płaskim pędzelkiem. Baza jest koloru mlecznego, ma rzadką konsystencję, po nałożeniu na płytkę paznokcia wchłania się w nią zupełnie, nie zostawiając żadnego śladu oprócz zmatowienia paznokcia. Nie miałam jeszcze bazy, która się zachowuje w ten sposób. Z reguły każda zostawiała lekki błysk. Nie podoba mi się takie matowienie (to chyba sprawka talku widocznego w składzie), ale też wielką wadą produktu bym tego nie nazwała.
Po bazie przyszła kolej na nałożenie bezbarwnej, rzadkiej odżywki ochronnej. Zachowuje się ona zupełnie jak lakier bezbarwny, nadaje trochę połysku, ale paznokcie nie wyglądają ładniej czy lepiej.
Producent zaznacza, że można tych produktów używać razem z kolorowym lakierem i tak też zrobiłam, ale test wypadł słabo, nawet bardzo. Lakier nałożony na bazę, a później przykryty odżywką ochronną wygląda tak samo jak w przypadku innych, podobnych produktów. Niestety schnie dłużej niż bez nałożenia odżywki ochronnej! Użyłam kompletu ze znanymi mi lakierem, odczekałam taką samą ilość czasu co zwykle i jakież było moje zdziwienie, kiedy zauważyłam rano, że lakier na paznokciach jest odciśnięty. Nigdy jeszcze mi się to nie zdarzyło!
Kolejną wadą tego duetu jest zmniejszenie trwałości lakieru. Każdy z lakierów odpryskiwał w ciągu 2 dni, a normalnie trzymają się 3 - 4 w tych samych warunkach. Przypadek? Nie sądzę.
Według mnie te odżywki nie spełniają swojej roli. Mimo regularnego stosowania nie poprawiły stanu moich paznokci (choć nie jest on aż taki zły). Nie zrobiły absolutnie nic dobrego, paznokcie w dalszym ciągu są suche i miejscami miękkie.
Wierzę w to, że Nail Tek wielu z Wam przypadł lub przypadnie do gustu, ja jednak czym prędzej wracam do sprawdzonych baz i odżywek. Nie zawsze warto ufać wszystkiemu, co jest szeroko rekomendowane.
Skład: Ethyl Acetate, Butyl Acetate, Isopropyl Alcohol, Talc, Nitrocellulose, Adipic Acid/Neopentyl Glycol, Trimellitic Anhydride Copolymer, Tasalamide/Epoxy Resin, Triphenyl Phosphate, N-Butyl Alcohol, Trimethyl Pentanyl Diisobutyrate, Hydrated Silica, Formaldehye, Stearalkonium Bentonite, Diacetone Alcohol, Camphor, Citric Acid, Violet 2 CI 60725
Producent | Prima Technologies |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Odżywki do paznokci |
Przybliżona cena | 45.00 PLN |