„Łagodzący krem azulenowy na noc o działaniu antystresowym. Zawiera kompleks roślinny wpływający na zmniejszenie przekrwień, regeneruje oraz opóźnia proces starzenia się skóry. Zawiera azulen, bisabolol, rumianek, wyciąg z lilii clintonia borealis, witaminę E oraz olejek z nasion winogron”.
Coraz częściej mam wrażenie, że za zły stan mojej skóry odpowiada nie tyle dieta, czy brak snu, ale stresujący tryb życia. Kiedy odkryłam ten krem do twarzy o działaniu antystresowym, pomyślałam, że może mi pomóc na ziemistość, rozszerzone pory iszorstkość mojej cery. Kremu zgodnie z zaleceniem używałam jedynie na noc, na skórę twarzy i szyi (od pewnego czasu, a dokładnie, kiedy zauważyłam widoczne oznaki starzenia się skóry na szyi, jest ona dla mnie równie ważna, co skóra twarzy, jeśli nie ważniejsza).
Kosmetyk znajduje się on w bardzo ładnym, funkcjonalnym plastikowym opakowaniu (50 ml). Kolor kremu jest lekko błękitny, a zapach wyjątkowo delikatny. Jeśli chodzi o konsystencję, to jest treściwa, przypomina mi krem półtłusty. Krem trzeba dłuższą chwilę rozprowadzić na skórze, ponieważ lubi zostawiać białawe smugi. Kosmetyk nie wchłania się zbytnio, na skórze pozostaje wyczuwalna, błyszcząca warstewka. Jak dla mnie to krem zdecydowanie do stosowania na pory chłodniejsze, w gorące letnie noce, może wywoływać dyskomfort. Czuć go na twarzy i zaraz po aplikacji odczuwam lekkie pieczenie.
Mimo tych małych niedogodności krem ma świetne właściwości pielęgnacyjne. Już w parę chwil po nałożeniu widać, że skóra robi się gładka, nawilżona, a rano wygląda na znacznie jędrniejszą i wypoczętą. Według mnie krem działa faktycznie antystresowo.
Polecam!
Producent | De Noyle's |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na noc: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 85.00 PLN |