„Róża”, Wojciech Smarzowski
... tak gwałtownych, jak ta którą można było zaobserwować pomiędzy Weselem, a Domem Złym. Tymczasem Róża podejmuje może nie wątki, ale na pewno percepcję tego ostatniego. Jest jedno novum: tym razem Smarzowski ... . Ale marzy mi się twórca tej ...