Młodzi polscy tatusiowie są coraz bardziej zaangażowani
DANUTA CAPIGA • dawno temuW otaczajÄ…cym nas Å›wiecie jeszcze dominuje stereotyp, że mężczyzna zarabia pieniÄ…dze, a kobieta zajmuje siÄ™ domem i wychowaniem dzieci. Ale na szczęście Å›wiat siÄ™ zmienia, a wraz z nim zmienia siÄ™ też pojÄ™cie rodziny i tego co tradycyjne. Już na etapie ciąży partner na równi z partnerkÄ… interesuje siÄ™ rozwojem pÅ‚odowym dziecka, uczÄ™szcza do szkoÅ‚y rodzenia, a potem uczestniczy w porodzie.


W otaczającym nas świecie jeszcze dominuje stereotyp, że mężczyzna zarabia pieniądze, a kobieta zajmuje się domem i wychowaniem dzieci. Ale na szczęście świat się zmienia, a wraz z nim zmienia się też pojęcie rodziny i tego co tradycyjne. Już na etapie ciąży partner na równi z partnerką interesuje się rozwojem płodowym dziecka, uczęszcza do szkoły rodzenia, a potem uczestniczy w porodzie.
— OczywiÅ›cie nadal w pierwszych miesiÄ…cach życia dziecka wiÄ™kszość czynnoÅ›ci zwiÄ…zanych z opiekÄ… i karmieniem dziecka wykonuje matka. Jest to w dużym stopniu uwarunkowane biologicznie. Jednak z całą pewnoÅ›ciÄ… w ciÄ…gu ostatnich lat zwiÄ…zki mÅ‚odych Polaków zmieniÅ‚y siÄ™ na bardziej partnerskie, a mÅ‚odzi ojcowie uczestniczÄ… w wychowaniu dziecka, kiedy tylko jest to możliwe – mówi Anna Golan, seksuolog.
Nie istnieje żaden sztywny podział na rolę mamy i taty w wychowaniu dziecka. To, że mama jest od przytulania, opatrywania otartych kolan, a tata uczy jazdy na rowerze i grania w piłkę to już stereotyp. Często to właśnie tatusiowie pieką z dziećmi babeczki lub przygotowują niespodziankę kulinarną dla mamy wracającej z pracy.
Coraz częściej zdarza się, że to mężczyzna zostaje w domu z dzieckiem, gdyż ma wolny zawód lub kobieta przed ciążą zarabiała więcej i decyzja ta jest podyktowana względami finansowymi.
Pary wspólnie wypracowują model partnerski, oparty na sprawiedliwym podziale obowiązków. Mężczyźni świetnie potrafią zajmować się domem, gotować, sprzątać i opiekować dziećmi, jeśli tylko kobiety ich do tego dopuszczą.
Tatusiowie nie chcą być spychani na boczny tor, chcą również podejmować decyzje przy zakupach dla dziecka. O tym, co dziecku jest potrzebne, coraz częściej decydują razem.
Współpraca przy wychowaniu dziecka jest bardzo ważna. Jeśli partner nie przejmie części obowiązków, partnerka jest zmęczona, niewyspana, a to pierwszy krok do konfliktów, złości i pretensji. Ważne, by oboje angażowali się w opiekę nad dzieckiem, by dziecko czuło i widziało, że ma oboje rodziców. Kwestia podziału obowiązków to sprawa drugorzędna.
Bycia rodzicem trzeba się nauczyć. Młodzi ojcowie nie wynieśli wzorców od swoich rodzin. To oni wyznaczają nowe trendy i przełamują stereotypy.
Źródło: informacja prasowa Jarek Orzeł

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze