Naturalne dopalacze
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuDodają energii, usuwają zmęczenie, poprawiają koncentrację, a do tego są zupełnie legalne. Aby postawić się na nogi, wcale nie trzeba sięgać po chemię, która na dłuższą metę może mieć zgubne skutki dla organizmu, np. napoje energetyczne. W wielu codziennych produktach znajdują się składniki, które bez szkód dla zdrowia poprawią samopoczucie.
Kawa
Ziarno kawy to najbardziej popularne źródło kofeiny. Większość z nas nie wyobraża sobie poranka bez zapachu małej czarnej. Kiedy chcemy się pobudzić, to właśnie po kawę sięgamy najczęściej. Nie tylko daje „kopa”, ale też wiele przyjemności. Każdy ma swoją ulubioną: czarne jak smoła espresso, late z dużą ilością mleka czy americanę. Niestety jej pobudzające działanie nie trwa długo. Wystarczy jednak, żeby się otrząsnąć ze snu rano i ożywić po południu.
Doczekała się też wielu przeciwników. Prawdą jest, że szkodzi, jeśli jest pita w nadmiarze. Kofeina w dawce powyżej 1000 mg jest dla człowieka trująca. Tylko, że nikt nie jest w stanie tyle jej wypić. Pytanie, co nie zaszkodzi, jeśli przesadzimy. Nawet witaminy można przedawkować. Kiedy kawę pijamy zamiast wody, wtedy zamiast lekkiego pobudzenia możemy czuć rozdrażnienie, bóle głowy i problemy trawienne. Dwie, a nawet trzy filiżanki dziennie z pewnością nikomu nie zaszkodzą. Badania naukowe dowodzą, że "mała czarna" nie tylko zwiększa sprawność umysłu, ale także może przeciwdziałać próchnicy, zmniejszać ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II, raka jelita i wątroby, a dzięki zawartym w niej przeciwutleniaczom również nowotworom. Tym, którzy kawę piją, często zaleca się branie magnezu, bowiem wypłukuje ona ten minerał z naszych organizmów.
Owoc guarany
Do Europy przybył z amazońskich lasów. Ma w sobie więcej kofeiny niż kawa. Guarana zawiera jej aż 5 proc, kiedy ziarna kawy 2 proc. Poza tym jest w niej tanina, teobromina (występującą też w kakao) oraz ksantyna. Dzięki takiemu składowi ma wyjątkowe właściwości stymulujące. A do tego działa dłużej niż kawa, bo nawet do 6 godzin. Guarana jest dostępna w formie doustnych kapsułek. W nieprzetworzonej postaci nie jest zbyt chętnie spożywana, ponieważ nasiona guarany mają niezbyt przyjemny, gorzkawy smak. Uwaga na ilość spożywanej guarany. Ze względu na duże stężenie kofeiny łatwo ją przedawkować. Nie powinny po nią sięgać kobiety w ciąży i karmiące, a także osoby z wysokim ciśnieniem krwi i diabetycy.
Herbata
Większość gatunków herbaty ma właściwości pobudzające. Warto jednak pamiętać, że tylko wtedy, kiedy odpowiednio ją przygotujemy. Herbaty czerwona czy zielona powinny być parzone około 4 minut. Jeśli herbata zielona jest parzona dłużej niż 5 minut, działa relaksująco. Warto pamiętać, że liści zielonej herbaty nie należy zalewać wrzątkiem, ale wodą o temperaturze około 70°C. Podobnie jak kawa, zawiera kofeinę, ale też teaninę, pochodne ksantyny i teofilinę. Herbata nie daje nam „kopa”, ale za to pobudza na dłużej. Z tych samych liści napój można sporządzać nawet 3 razy. Nie tracą one swoich właściwości po pierwszym parzeniu.
Yerba mate
To gatunek herbaty z ostrokrzewu paragwajskiego, który poprawia koncentrację, działa korzystnie na układ odpornościowy i przyspiesza przemianę materii. Często parzy się ją w specjalnych tykwach i pije przez bombillę (metalową, szeroką słomkę), dzięki której drobne fusy pozostają w naczyniu. Yerba mate ma swój fan klub i stopnie wtajemniczenia, są bowiem jej różne rodzaje i specjalne sklepy. Kojarzy się z ekologicznym, zdrowym trybem życia. To wszystko dla zaawansowanych herbaciarzy. Zwykli śmiertelnicy yerbę mogą zaparzyć w kubku. Naczynie przynajmniej w połowie wypełnia się suszem i zalewa wodą o temperaturze nieprzekraczającej 80°C. Ten sam susz można zalewać wielokrotnie (6–7 razy). Dla uzyskania właściwości pobudzających należy parzyć ją przez około 2–3 minuty. Ma cierpki smak, którym wielu do siebie zraża. Ale warto po nią sięgać, bo zawiera mnóstwo drogocennych dla zdrowia substancji, m.in. witaminy A, B1, B2, C oraz takie minerały jak żelazo, potas, wapń czy magnez.
Żeń – szeń
To roślina stosowana w medycynie chińskiej już od ponad 4 tysięcy lat. Dobroczynne właściwości tego korzenia długo można by wymieniać. Podnosi witalność nie tylko u osób starszych. Działa pobudzająco, poprawia koncentrację, umiejętność zapamiętywania, podnosi tolerancję na stres, a także wzmacnia system odpornościowy. Korzeń żeń-szenia ma również właściwości hipoglikemizujące — pomaga zmniejszyć poziom cukru we krwi. Dodaje siły, a to dzięki zawartości ginsenozyd, które pomagają w dostarczeniu tlenu i składników odżywczych do narządów. Wtedy lepiej one pracują, a mięśnie szybciej regenerują się po wysiłku, mamy więcej siły. Nie wolno go nadużywać i stosować dłużej niż 2 miesiące. A niektórzy w ogóle nie powinni po niego sięgać, np. osoby ze skłonnością do hipoglikemii czy hemofilii. Konsultacji lekarskiej wymaga jego przyjmowanie przy zaburzeniach pracy serca, nadpobudliwości czy alergii.
Tauryna
To aminokwas, który wchodzi w skład wielu napojów energetyzujących polecanych dla sportowców. Wspomaga koncentrację, ale też poprawia wytrzymałość, przyspiesza regenerację mięśni po wysiłku fizycznym. Nasz organizm wytwarza go sam, ale w niewielkich ilościach. W taurynę szczególnie bogate są niektóre owoce morza, np. ostrygi, produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso, ryby, serwatka) i rośliny strączkowe (soczewica, groch).
Aronia
Cierpka, gorzka i niedoceniona. Działa inaczej, niż kawa czy herbata. Dodaje energii, ale efekty widać, kiedy zażywamy ją przez jakiś czas. Ma niezwykłe właściwości. Kanadyjscy Indianie przypisywali jej magiczne siły, nazywając krwią natury. Wierzyli, że wspomaga płodność kobiet i przywraca młodość. Co do tego drugiego, nie mylili się, bo aronia zawiera mnóstwo antyoksydantów, które neutralizują szkodliwe działanie sprzyjających starzeniu wolnych rodników. Poza tym wzmacnia naczynia krwionośne, obniża ciśnienie krwi i poziom złego cholesterolu. Pozytywnie wpływa na układ trawienny, przeciwdziała zmianom w mózgu, które mogą prowadzić do demencji.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze