Co pić, by nie przytyć
ALEKSANDRA POWIERSKA • dawno temuPrzechodząc na dietę, układamy dietetyczny jadłospis, wyliczamy kalorie, ustalamy pory jedzenia, ale często zapominamy o napojach. A to właśnie one mogą zburzyć nasz misterny plan i zatrzymać wagę w miejscu! I nic dziwnego, skoro szklanka soku pomarańczowego może mieć tyle kalorii, co średniej wielkości batonik czekoladowy. Niewinna kawa moccacino to porządny obiad mający ok. 330 kcal. Co pić, by nasze wysiłki podczas diety nie poszły na marne?
O napojach w diecie krąży wiele mitów, wśród których króluje ten, że alkohol tuczy, a soki owocowe to samo zdrowie. Nie dajmy się wpędzić w błędne koło! Prawda jest tylko jedna: każdy z nas powinien wypijać przynajmniej dwa litry wody dziennie. Pytanie, co z innymi napojami?
Bąbelkom mówimy NIE
O napojach gazowanych wszyscy dietetycy mówią zgodnym głosem: trzeba je absolutnie wyłączyć z diety! Po pierwsze zawierają bardzo duże ilości cukru, gdyż najczęściej są produkowane ze sztucznych ekstraktów owocowych. Stąd pomarańczowa oranżada koło prawdziwych pomarańczy nawet nie leżała. Po drugie dwutlenek węgla powoduje bóle żołądka i zaparcia, które zakłócają przemianę materii. I wreszcie po trzecie, większość napojów gazowanych, w tym niezwykle popularna cola zawiera duże ilości kwasu fosforowego, który wypłukuje z naszego organizmu wapń. Wniosek: jeśli nie zrezygnujemy z napojów gazowanych, nie tylko nie schudniemy, ale przede wszystkim osłabimy nasz organizm, w tym szczególnie układ kostny oraz spowolnimy metabolizm.
Wino na zdrowie
O tym, że alkohol tuczy, słyszymy praktycznie od dziecka. I faktycznie tak jest, jeśli spożywamy go w dużych ilościach i do tego na pusty żołądek. Jednak niewielkie ilości po posiłku nie powinny nikomu zaszkodzić. A niektóre jego rodzaje są nawet zalecane. Mowa tutaj o winie. Naukowcy wykazali, że wino może zmniejszać ryzyko zawału serca. Ponadto pomaga usuwać nadmiar cholesterolu z krwi, a tym samym zapobiega powstawaniu złogów w żyłach. Dzięki dużej zawartości taniny poprawia perystaltykę jelit oraz zapobiega zaparciom. I może trudno w to uwierzyć, ale wino to prawdziwa skarbnica witamin i minerałów! Inaczej jest z piwem. Powoduje niestrawności, zaparcia oraz jest jedną z najczęstszych przyczyn nieświeżego oddechu. Przede wszystkim jednak jest bardzo tuczące, bo zawiera maltozę- węglowodan, który ma wyższy współczynnik glikemiczny od samej glukozy! Jeśli zatem chcemy, by nasza dieta była skuteczna, o piwie musimy zapomnieć.
Sztuczne soki owocowe
Soki owocowe są jak najbardziej zdrowe i zawierają wiele witamin, o ile są świeżo wyciskane. Jednak większość soków i nektarów kupowanych w kartonach zawiera duże ilości cukrów lub innych substancji słodzących i niestety konserwantów. A część z tych ostatnich może mieć działanie zakwaszające nasz organizm. Poza tym nie oszukujmy się — nawet 100% nektar jabłkowy nie będzie miał tyle błonnika i witamin, co prawdziwe jabłko.
Mleko
Podczas diety należy unikać mleka pełnotłustego i wybierać odtłuszczone 0% lub 0,5%. Niektórzy dietetycy zalecają mleko w proszku. Zawiera dużo białka przyspieszającego spalanie kalorii, a tym samym gubienie zbędnych kilogramów.
Kawa, czyli poranne pobudzenie
Co do kawy zdania są podzielone. Niektórzy dietetycy zalecają kawę bezkofeinową, gdyż duża zawartość kofeiny pobudza wydzielanie insuliny. Niezależnie jednak od różnicy zdań w diecie powinniśmy unikać wymyślnych kaw ze słodkimi syropami, dodatkami czekolady lub alkoholu. Bita śmietana jest oczywiście zakazana. Przydałoby się również zrezygnować z cukru i śmietanki. Duża kawa z mlekiem to tylko 40 kcal, ale caffe latte to już 165 kcal, a mocca aż 330! Czyli tyle, co zdrowy obiad składający się z porcji gotowanych warzyw i kawałka piersi kurczaka. Wiele kobiet potwierdza również, że picie kawy pomaga w zwalczaniu napadów wilczego głodu i przyspiesza metabolizm, dzięki czemu niweluje uciążliwe zaparcia towarzyszące wielu dietom. To prawda, jeśli oczywiście mamy na myśli rozsądne ilości, które nie doprowadzają do migotań serca.
Jeśli zatem kawa, to z odtłuszczonym mlekiem i najlepiej bez cukru, czy innych słodkości, bo niektórzy zapierają się, że kawy nie słodzą… ale do kawy jedno małe ciasteczko zjeść muszą.
Herbata i szybsze spalanie
Herbata nie jest napojem tuczącym, ale podczas diety warto zrezygnować z mocnej herbaty czarnej i przestawić się na zieloną. Ta nie tylko przyspiesza proces spalania tłuszczu, ale również reguluje metabolizm i dodaje energii. Ponadto zielona herbata obniża poziom złego cholesterolu, a to jak wiadomo również wpływa na spadek wagi. Wiele osób podczas diety zaczyna pić herbaty odchudzające, które w rzeczywistości mają działanie przeczyszczające. Jest to dobre rozwiązanie na 2–3 dni, kiedy chcemy oczyścić nasz organizm z toksyn, jednak na dłuższą metę rozleniwiają one jelita i spowalniają metabolizm, co sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej.
Jeśli chcemy, by nasza dieta przyniosła zamierzone efekty, pijmy dużo wody i zielonej herbaty. Możemy również pozwolić sobie na niesłodzoną kawę i od czasu do czasu na kieliszek wina, najlepiej czerwonego. O piwie, napojach gazowanych i słodzonych sokach trzeba zapomnieć, bo w przeciwnym razie na nic się zda odmawianie słodkich przyjemności.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze