Złe nawyki prowadzą do tycia
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuWiele kobiet z jednej diety przechodzi w drugą. Zastanawia się, dlaczego wciąż chudnie i tyje na przemian - po każdej diecie szybko wracając do poprzedniej wagi. Powodem mogą być codzienne złe nawyki żywieniowe. Zamiast kolejnej diety warto przyjrzeć się co i jak zjadamy w ciągu dnia.
Jedz śniadania
W pośpiechu nie zdążasz zjeść śniadania, albo rano nie czujesz się głodna? Warto jednak wstać kilka minut wcześniej, żeby poświęcić je na pierwszy posiłek. Zastanów się, czy przypadkiem nie jesz obfitych kolacji o zbyt później porze. Śniadanie jest ważne, bo daje energię na resztę dnia i budzi organizm do życia. Brak śniadania spowalnia przemianę materii. Pierwszy posiłek powinien zawierać proteiny, np. jajka lub serek. Białko rozkręca metabolizm. Organizm zużywa do 30 proc. więcej energii na jego trawienie niż na trawienie węglowodanów.
Podjadaj
Nie ma mowy oczywiście o ciasteczkach przed telewizorem. Niech przekąską będzie owoc, niewielki jogurt czy mała sałatka. Dwa większe posiłki i trzy przekąski to idealny cykl trawienny, bo metabolizm nastawia się na spalanie. Dzięki utrzymywaniu stałego poziomu cukru nie odczujesz napadów wilczego głodu. Nie doprowadzaj organizmu do przegłodzenia, bo wtedy magazynuje kalorie. Wbrew pozorom głodzenie się nie sprzyja szczupłej sylwetce, bo spowalnia metabolizm.
Zapomnij o fast foodach i mrożonych gotowych daniach
Nie masz czasu na gotowanie, zjadasz więc coś w biegu z sieciówek. Tłumaczysz się, że jeden kawałek pizzy ci nie zaszkodzi. Fast foody zawierają dużo tłuszczu, produkty rafinowane są pozbawione witamin i mikroelementów. Jedyne czego dostarczają to puste kalorie. Jeśli już musisz coś szybkiego zjeść na mieście to wybierz sałatkę.
Polub ostre przyprawy
Mogą one spowodować, że organizm będzie trawił nawet do 50 proc. szybciej.
Nie jedz za dużo produktów mącznych
Na śniadanie zjadasz jajecznicę z bułką, na obiad pierogi, a na kolację kanapki. Wydaje ci się, że skoro unikasz tłuszczów i słodyczy, nie powinnaś tyć. Nic bardziej mylnego. Produkty mączne są wysokokaloryczne i szybko przetwarzane w tkankę tłuszczową. Zamiast pierogów na obiad wybierz ryż lub kaszę, a na kolację sałatkę warzywną.
Odpowiednio łącz produkty
Polska specjalność — kotlet z ziemniakami, surówką i kompotem to najgorszy zestaw z możliwych. Właściwe łączenie produktów ma zasadniczy wpływ na przemianę materii. Nawet jeśli jemy zdrowe i niskokaloryczne składniki, ale łączymy białka z węglowodanami, to prowadzimy do otyłości. Powód — do strawienia różnych grup produktów są wydzielane różne enzymy. Nieprawidłowe łączenie produktów powoduje, że pokarm jest trawiony z trudem.
Pij dużo płynów
Trawienie spowalnia też brak płynów. Wybierz wodę mineralną, sok czy owocową herbatę. Na trawienie dobrze też wpływa zielona herbata. Nie przesadzaj jednak z jej piciem. Ogranicz do dwóch litrów dziennie.
Nie pij podczas posiłków
To prowadzi do zaburzeń funkcjonowania układu pokarmowego i hormonalnego i sprzyja tyciu. Pij 20 minut przed jedzeniem albo godzinę po jedzeniu.
Jedz powoli i spokojnie
Pośpiech podczas jedzenia po pierwsze powoduje, że nie przeżuwamy części pokarmu, a więc gorzej trawimy. Poza tym więcej zjadamy, nie wyczuwamy momentu, kiedy żołądek jest pełen, bo uczucie sytości przychodzi po około 20 minutach. Optymalne jest żucie każdego kęsa 50 razy. Nie ma sensu oczywiście za każdym razem liczyć, spróbuj zrobić to kilka razy, żeby wiedzieć orientacyjnie ile czasu powinnaś na to poświęcić.
Dosypiaj
Badania pokazują, że większą skłonność do tycia moją osoby, które notorycznie nie dosypiają. Zmęczony organizm gorzej pracuje. Żeby metabolizm przyspieszył potrzeba 7–8 godzin snu na dobę.
Pozwól sobie na relaks
Jeśli od rana intensywnie pracujesz, w okolicach lunchu zwolnij na chwilę tempo. Relaks dobrze robi na trawienie. Nie kładź się jednak po jedzeniu, bo organizm zamiast trawić uruchomi mechanizmy regeneracyjne.
Nie zajadaj stresu
Często w takich sytuacjach jemy bez umiaru i potrawy wysokokaloryczne, chcąc szybko poprawić sobie nastrój czymś przyjemnym. Jednocześnie, kiedy jesteśmy zdenerwowani trawienie jest zakłócone, bo zwężają się drogi żółciowe. Zamiast sięgać po czekoladki, lepiej wyjść na basen lub spacer. Ruch znacznie skuteczniej rozładowuje napięcie.
Nie jedz przed telewizorem
Jeśli jesz i oglądasz telewizję, to mózg cześć energii zamiast na kierowanie procesem trawiennym, zużywa na przetwarzanie informacji płynących z ekranu. Poświęć na posiłek kilka minut w spokojnej atmosferze.
Ruszaj się
Nie masz czasu na basen lub aerobik, spróbuj chociaż codziennie dostarczyć sobie dawkę ruchu, np. zamiast wjeżdżać windą, wchodź po schodach. Pójdź do pracy spacerem albo wysiądź wcześniej, żeby się przejść. Postaraj się robić tak codziennie.
Nie jedz tuż przed snem
Wieczorem nasz organizm przestawia się na odpoczynek i regenerację. Późna kolacja odłoży się w postaci tłuszczu. To częsty powód tycia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze