Twój zielnik
MAGDALENA TRAWIŃSKA-GOSIK • dawno temuNa talerzu, w kubku, na włosach, dłoniach i stopach suszone lub świeże zioła mają dobroczynne działanie dla organizmu, bo dostarczają mu cennych i niezbędnych składników wprost od Matki Natury.
Bazylia wspomaga odchudzanie. Dodawana do pomidorów i sera mozarella wspomaga przemianę materii. Najlepsza jest świeża. Suszona zawiera mniej witamin A i C.
Chili rozgrzewa i sprawia, że krew szybciej krąży. To przyprawa dodająca kochankom „pieprzu”. Podnosi temperaturę! Przyspiesza także spalanie kalorii.
Suszony i rozdrobniony czosnek dodawany do różnych dań to najlepsza broń przeciw chorobom sercowo-naczyniowym. Redukuje poziom złego cholesterolu. Przyspiesza spalanie tłuszczu. Zawarte w nim związki siarkowe usprawniają funkcjonowanie układu trawiennego. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe i błonnik obniżają krzepliwość krwi, tym samym chronią przed chorobami układu krążenia. Działa bakteriobójczo. Poprawia odporność na przeziębienia, dlatego czosnek powinien być dodawany do mięs, sałatek i zup głównie jesienią i zimą. Wysoka zawartość potasu przeciwdziała nadciśnieniu. Nie możesz przesadzać z tą przyprawą, jeśli masz za niskie ciśnienie. Uwaga czosnek działa moczopędnie!
Laska cynamonu dodawana do herbaty, kawy, naleśników, ryżu, ciast i pierogów usprawnia działanie zawartej w organizmie insuliny. Cynamon jest odpowiedzialny za zmniejszanie apetytu i wilczych napadów głodu. Przyspiesza także spalanie tłuszczu.
Palący i lekko gorzkawy w smaku imbir rozgrzewa, pobudza krążenie krwi i przyspiesza pracę serca. Zawarty w nim gingerol powoduje, że organizm wytwarza więcej ciepła, skóra staje się wtedy przyjemna w dotyku. To przyprawa kochanków, wzmaga podniecenie. Ma korzenny aromat, nieco słodkawą, świeżą i leśną nutę. Najlepiej komponuje się z zupą i rozgrzewającą herbatą. Dodaje się go także do pasztetów, sosów i oczywiście do świątecznych pierników. Przyspiesza trawienie.
Kopytnik uszczelnia naczynka krwionośne i ma działanie ściągające oraz zamykające pory. Można z niego przyrządzić kompres, maseczkę lub tonik do pielęgnacji cery.
Kminek usprawnia trawienie, a zwłaszcza pracę jelit. Dodany do kapuśniaka lub surówki z kapusty zlikwiduje wzdęcia.
Kora dębu to lek na popękane naczynka krwionośne. Chroni skórę i uszczelnia naczynia. Dodaje cerze kolorytu.
Kwiat nagietka ma naturalne właściwości kojące. Znany jest zarówno medycynie ludowej, jak i współczesnej kosmetologii. Możesz dodawać go do herbaty lub po prostu zaparzyć. Pływające w wannie z gorącą wodą kwiaty zrelaksują, zaś przygotowany z nagietka tonik doskonale złagodzi podrażnienia skóry.
Oregano ma działanie antyseptyczne i odtruwające. Dodawane do dań mięsnych, spaghetti i pizzy dezynfekuje organizm.
Rozdrobniony susz z czerwonej papryki nadal zawiera sporo witaminy C, prawie tyle ile świeża. Razem z wspomagającymi witaminę flawonoidami, które także są składnikiem papryki, głęboko odżywiają skórę, chronią kolagen i naczynia włosowate. Suszona papryka zawiera beta-karoten, który chroni skórę przed atakiem wolnych rodników i tym samym przed starzeniem się. Jeśli nie cierpisz na nadwrażliwość jelit, możesz posypywać nią każde danie.
Pokrzywa ma zbawienne działanie dla włosów. Zmiksowana z ciepłą wodą i sokiem z cytryny stanowi idealną płukankę dla przetłuszczających się i pozbawionych blasku włosów.
Rozmaryn pobudza krążenie. Można przyprawiać nim rybę, drób lub dodać do oliwki kosmetycznej i wlać do wanny z gorącą wodą. Taka kąpiel pobudza, relaksuje i poprawia koncentrację. Rozmaryn rozjaśnia przebarwienia skórne i działa antyseptycznie. Jako składnik maseczki lub kremu ma też właściwości oczyszczające i ściągające pory. Rozmarynowe kosmetyki są doskonałe do cery mieszanej i tłustej. Dodawany do diety ułatwi trawienie tłuszczów i sprawi, że skóra nabierze blasku.
Zasuszone polne kwiatki rumianku mają właściwości kojące i przeciwzapalne. Zmniejszają zaczerwienienia skóry. Okłady z rumianku łagodzą oparzenia słoneczne. W roztworze z rumiankiem można przemywać twarz i kąpać się. Na stopach moczonych w wodzie z oliwką kosmetyczną i rumiankiem nie będzie pękała skóra.
Siemię lniane, czyli inaczej nasiona lnu są doskonałe nie tylko dla żołądka i jelit (łagodzą podrażnienia, regulują przemianę materii), mają zbawienne działanie także dla włosów. Wygładzają ich powierzchnię i ułatwiają rozczesywanie. Siemię dodawaj w śladowych ilościach do każdego posiłku lub przygotuj odżywczą papkę. Łyżkę siemienia ugotowanego w szklance wrzątku nałóż na włosy i potrzymaj kwadrans pod ręcznikiem. Potem spłucz i ułóż fryzurę, od razu poczujesz różnicę.
Stewia to taka słodkość bez cukru. Jej liście z powodzeniem zastąpią słodzik i cukier w herbacie lub kawie. Właściwie jest dziesięciokrotnie słodsza od zwykłego, białego cukru, ale za to kompletnie pozbawiona kalorii. Czy istnieje coś bardziej fantastycznego dla kobiet dbających o linię? Latem możesz trzymać ją na balkonie, zimą musisz przenieść na parapet. Jeśli nie lubisz bawić się w ogrodnika, suszone liście tej rośliny kupisz w sklepie zielarskim lub w aptece.
Tymianek jest łagodny dla żołądka i jelit, reguluje przemianę materii. Dodawany do ryb i białego mięsa wspomaga trawienie i funkcjonowanie układu pokarmowego. Suszony nie traci swych właściwości.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze