Lekkie dania na czerwcowe upały
MICHAŁ PAWEŁCZYK • dawno temuW końcu wiosna postanowiła zawitać w nasze progi. Niedawne deszcze odchodzą w niepamięć, wszyscy wyciągają z zakamarków szaf lekkie ciuchy, a zakochani okupują wszystkie ławeczki w parkach. I, jak zawszę na wiosnę, trzeba będzie zmienić swoje przyzwyczajenia żywieniowe. Ciężkie, tłuste potrawy i góry mięsiwa należy zamienić na warzywa, owoce i inne delikatne i bogate w witaminy dania. Więc, jak zawsze, przychodzimy z pomocą. Oto przepisy:
Sałatka królewska
- 8 liści sałaty,
- 4 cienkie plastry boczku,
- ½ piersi z kurczaka,
- 2 kromki razowego chleba,
- 2 ząbki czosnku,
- sól, pieprz,
- oliwa z oliwek,
- sos cesarski
Liście sałaty dokładnie myjemy. Następnie przekrawamy je na pół (wzdłuż) i układamy na talerzu. Z plastrów boczku obcinamy skórkę i wycinamy kostki. Gdy już to zrobimy, podprażamy je na patelni, na średnim ogniu. Jak tylko zaczną łapać kolor, dodajemy do nich pokrojonego w dość cienkie plastry kurczaka.
Z kromek razowego chleba obcinamy skórkę i kroimy je w kostkę. Następnie czosnek obieramy z łupin i blendujemy go dokładnie z oliwą, solą i pieprzem. Tak oto powstałą czosnkową oliwą polewamy pieczywo i pieczemy je w piekarniku około 15 minut, na złocistobrązowo.
Na wierzch sałaty układamy kopczyk z grzanek. Na „zboczach” kopczyku układamy plastry mięsa i boczku. Całość polewamy sosem cesarskim.
Farfalle z miętą, tuńczykiem i brokułami
- 200g makaronu farfalle,
- 70g tuńczyka z puszki,
- 4 różyczki brokuła,
- 4cm białej części pora,
- 4 listki mięty,
- sól, pieprz, oregano,
- oliwa z oliwek
Makaron gotujemy według przepisu podanego na opakowaniu, do stanu al-dente.
Różyczki brokuła obieramy na jeszcze mniejsze kwiatostany. Następnie wrzucamy je na patelnię, na średni ogień. Smażymy je delikatnie około dwóch minut. Po tym czasie dodajemy pokrojonego w krążki pora. Całość doprawiamy solą, pieprzem i oregano i smażymy jeszcze dwie minuty. Po tym czasie dodajemy na patelnię odsączonego tuńczyka i porwane na kawałki listki mięty. Trzymamy całość na ogniu jeszcze minutę, po czym dodajemy makaron, dokładnie mieszamy i podajemy.
Chłodnik cukiniowy
- 200ml jogurtu naturalnego,
- 100ml śmietany 12%,
- 2 duże cukinie,
- sól, pieprz
Obie cukinie kroimy na półplasterki i gotujemy w 300ml wody przez około 20 – 25 minut, aż warzywa zaczną się rozpadać i utworzy się dość intensywny wywar. Następnie doprawiamy go odrobiną soli i pieprzu i pozostawiamy do schłodzenia. Gdy ostygnie już na tyle, że nie będzie już parzył (polecam sprawdzać ostrożnie:), dolewamy do niego jogurt i śmietanę.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze