Zabójcze niebo w gębie
LEWI • dawno temuPrzyszła mi ostatnio do głowy taka myśl, że na listę zakazanych w telewizji reklam, obok wyrobów tytoniowych i alkoholu, powinno się wpisać słodycze. Przemawia za takim rozwiązaniem fakt, że spożycie cukru w dużych ilościach ma poważniejsze skutki dla zdrowia społeczeństw państw rozwiniętych niż palenie papierosów i nadużywanie alkoholu.
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Może zabrzmi to zarozumiale, ale nie dostrzegam błędu w logice mojegorozumowania: skoro zakazuje się reklamy papierosów i alkoholu, bo są zabójczew dużych dawkach dla organizmu, to także powinno się zakazać reklam Nutellina śniadanie, Knoppersa na drugie śniadanie i do pracy, Mon Cheri na kolacjęprzy świecach itd., gdyż w takich dawkach są równie szkodliwe dla organizmu.
Jedną z najpoważniejszych konsekwencji tłustej i słodkiej diety jest cukrzyca- niegdyś choroba rzadka, obecnie szerzy się niczym choroba zakaźna i osiągarozmiary epidemiologiczne. Wprawdzie cukrzyca typu 1 ma podłoże genetyczne,ale ponad 80% chorych cierpi na cukrzycę typu 2, za którą odpowiedzialny jestnieprawidłowy tryb życia i złe odżywianie.
Cukrzyca jest bez wątpienia chorobą cywilizacyjną, gdyż u jej podłoża leżą takiezjawiska gospodarcze i społeczne jak siedzący trybu życia, mechanizacja pracy,umasowienie produkcji cukru i innych produktów spożywczych, a w konsekwencjipotanienie wszelkiej maści łakoci.
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Ci, którzy czytali "Przygody Toma Sawyera" zapewne pamiętają, że Tomek podkradałciotce Polly kostki cukru. Nie była to łatwa sztuka, gdyż ciotka pilnie strzegła cukiernicyi to nie dlatego, że trzymała swojego siostrzeńca na diecie. Cukier był bowiem bardzodrogi jeszcze pod koniec XIX wieku, nawet tam, nad rzeką Missisipi, na szlaku wiodącymod największego zagłębia cukrowego Ameryki Północnej. Dziś tabliczka zwykłejczekolady kosztuje niewiele ponad 2 złote, a więc jest prawie na każdą kieszeń.
Wyżej nakreślonym zjawiskom gospodarczym sprzyja z jednej strony łatwość,z jaką człowiek ulega rozwiązaniom łatwym, minimalizującym wysiłek,a z drugiej trudność, z jaką opiera się pokusie konsumpcji mierzonej możliwościamii chęciami, a nie na miarę potrzeb. W wyniku coraz bardziej siedzącego trybu życiai spożywania coraz większej ilości potraw tłustych i słodkich, liczba chorych na cukrzycęna świecie zwiększy się z obecnych 150 milionów do 300 milionów w 2025 roku.Cukrzyca dotknie w przeważającej mierze społeczeństwa zamożne. Szacuje się, że przewidywanana 2030 rok populacja zamieszkała w regionach bardziej rozwiniętych, do których zaliczanajest Polska, osiągnie liczbę 1 miliarda 236 milionów. Przy założeniu, że statystyki nie uwzględniajądużych grup dobrze odżywionych ze słabo rozwiniętych krajów świata i ogólna liczba dostatniożyjących ludzi wyniesie 2 miliardy, to 15% z 38 milionów Polaków, czyli — jak łatwo policzyć- prawie 6 milionów naszych rodaków będzie chorowało na cukrzycę.
Cukrzyca wywołuje bardzo poważne skutki uboczne, przysparzające niepomiernie większychcierpień niż sama konieczność wyrzeczenia się cukru i obowiązek codziennych zastrzyków.Diabetyków dotyka utrata wzroku i choroby układu krążenia, które z kolei pociągają za sobąniewydolność serca oraz nierzadko konieczność amputacji kończyn.
Także argumentum ad crumenam (czyli argument sakiewki), specjalnie adresowanydo władnych zmieniać prawo, przemawia za zakazem reklam słodyczy. Otyłość, której najdroższąw leczeniu chorobą towarzyszącą jest cukrzyca, pociąga za sobą wzrost kosztów opieki zdrowotnejo 36%, a lekarstw o 77% (powikłania wynikające z palenia papierosów podnoszą koszty leczeniao odpowiednio 21% i 28 %). A te koszty to może być dopiero początek lawiny. Szwedzcy naukowcyzaobserwowali prawidłowość, że bogate w cukry pożywienie naszych dziadków zwielokrotniaśrednio 4 razy ryzyko zachorowania na cukrzycę, w tym typu 1. Te wyniki pokrywają się z innymodkryciem poczynionym przez Szwedów, obalającym absolutyzm teorii Darwina.Pula genowa zmienia się nie tylko pod wpływem doboru naturalnego, ale też takie warunki zewnętrznejak odżywianie mogą powodować mutację genów. Jeśli nie o nas samych, to pomyślmy o naszychdzieciach i wnukach.
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Poniżej zamieszczony jest link do listu od Czytelniczki, który spowodował, że zainteresowałam się tematem cukrzycy.List od Czytelniczki:
Na cukrzycę insulinozależną przez 25 lat chorował mój ojciec. My żyjąc z nim również doświadczaliśmyoblicza tej strasznej choroby. To prawda, że ta choroba zaczyna się podstępnie i prawdopodobniewielu ludzi w początkowym stadium nawet nie wie, iż już na nią choruje. Nasz tato zachorowałna cukrzycę dużo wcześniej niż jego matka, a nasza babcia, i taki sam spotkał ich los.
Tato był takim człowiekiem, który mówił, że nie można żyć tylko dla cukrzycy. Trzeba cieszyćsię życiem, a z cukrzycą nauczyć się żyć. Tylko, że potem już cukrzyca sama zaczęła dyktowaći stawiać warunki ojcu. Szybciej się męczył, miał coraz słabszą pamięć, pojawiły się problemyze wzrokiem i sercem. Pojawił się problem "stopy cukrzycowej" z którego udało się tacie wyjść,a z tego był bardzo dumny. Mówił: "Widzicie tylko dzięki własnemu uporowi mam nogęi udowodniłem lekarzom, że potrafię z tego wyjść". Tatko dał sobie rade nawet z hipoglikemią,może dlatego, że miał silną wolę walki.
Jednak coraz częściej i bardziej uporczywie pojawiały się problemy z sercem. Długotrwały braksnu, zbieranie się wody w płucach, drętwienie całego ciała doprowadziły, iż coraz częściej odwiedzałszpitale. 24 czerwca 2002 r. podstępnie w jego ciało wkradł się rozległy zawał serca. Ledwo uszedłz życiem, lekarze sami dziwili się jak zdołał z tego wyjść. Po tym zawale był ponad miesiąc w szpitalu.Był bardzo słaby fizycznie i psychicznie, musiał przemóc się do wielu rzeczy, które na pewno człowiekakrępują i blokują. Dla nas jednak tato był bohaterem, podziwiałam go za jego wewnętrzna siłę,za to, że "nie dawał się chorobie". Chciałam mu o tym wszystkim powiedzieć, ale nie zdążyłam…
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
(…) Dlatego chcę powiedzieć, że cukrzyca to choroba nie tylko chorego, ale całej rodziny.Jest obecna zawsze i wszędzie, czeka sobie w zaciszu naszego ciała i szuka dogodnego momentu,aby człowieka okaleczyć. Jest podstępna i zaczyna atakować w różnych formach, aż w końcuzwycięża. Mam nadzieję, że ludzie znajdą jakiś lek, aby zwalczyć tą chorobę. Tylko tato zawszemówił: "Jak znajdziesz lek na jedną z groźniejszych chorób, która dziesiątkuje ludzi, to zarazpowstanie następna jeszcze bardziej groźna i skomplikowana".
Trzeba jednak walczyć, gdyż stanie z założonymi rękami w bezradności też do niczego nas nie doprowadzi.
Aldona Sprawka-Przybytko
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze