Moja mama się starzeje
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuStarość, ciężka choroba – w życiu każdego z nas przychodzi taki moment, że ktoś bliski przestaje być samodzielny. Trzeba wiedzieć, że opieka nad starszym rodzicem to prawdziwy maraton zarówno fizyczny, jak i emocjonalny, często też olbrzymia zmiana dla całej rodziny. Warto się do tej chwili przygotować.
Nawet jeśli bardzo kochasz swoich rodziców czy dziadków, to choroba jednego z nich i decyzja o stałej nad nim opiece zawsze jest dużym wyzwaniem. To burzy dotychczasowe relacje w rodzinie. Starsza osoba wkracza w wasze życie ze swoimi przyzwyczajeniami i wymaganiami, bo za głośno gra telewizor, bo wtrąca się w życie dorastających dzieci. A do tego jest chora, więc ma gorsze dni, marudzi i narzeka. I nagle kochana babcia, która do tej pory smażyła najlepsze naleśniki podczas weekendowych odwiedzin, staje się zrzędą. W końcu domownicy nie mogą dłużej ukrywać, że mają tego wszystkiego dość. Dlatego warto się do tej chwili przygotować. I uświadomić sobie już na początku, że to wymaga wyrzeczeń, cierpliwości, odpowiedzialności, spokoju i dobrej organizacji.
Metoda małych kroków
Czasami nagła choroba powoduje, że natychmiast musimy zająć się bliską nam osobą. Często jednak widzimy, że ktoś z rodziny starzeje się, robi się coraz bardziej niesamodzielny i nieuchronne zbliża się czas, kiedy nie będzie w stanie sam mieszkać. Wtedy warto wcześniej rozmawiać o tym, że przeniesie się do was. Żeby obie strony oswoiły się z nową sytuacją, można zabierać babcię w każdy weekend do siebie. To już pokaże, z jakimi problemami będziecie musieli w przyszłości radzić sobie na co dzień. Może się okazać, że lepszym rozwiązaniem będzie np. zatrudnienie pielęgniarki, częste odwiedziny, co pozwoli jej jak najdłużej mieszkać w swoich dobrze znanych czterech kątach. Często nie tylko rodzina, ale też starsza osoba źle znosi przeprowadzkę do nowego domu, nie mówiąc już o zmianie miejsca zamieszkania. Przysłowie mówi, że starych drzew się nie przesadza i wiele w tym prawdy.
Organizacja wspólnego życia
To bardzo ważna kwestia. Może bowiem stać się polem minowym. Bo babcia lubi gotować, ale dzieci są przyzwyczajone do innego menu. Ona chce oglądać seriale, ale w tym czasie lecą programy informacyjne, a potem ukochane bajki dzieci. Przede wszystkim starsza osoba musi mieć swoją przestrzeń. I nich będzie tam wszystko, czego potrzebuje, np. telewizor czy mała lodówka. Takie rozwiązanie jest dobre tylko wtedy, kiedy nie powoduje izolacji nowego współmieszkańca. Nie o to chodzi, żeby siedziała cały dzień sama, w swoim pokoju, przed własnym telewizorem, ale aby miała taką możliwość, kiedy tylko zechce. Ustalcie, że gotuje w niedziele, a przez resztę tygodnia wy zajmujecie się posiłkami. Jeśli tylko siły na to pozwalają, może być też podporą, bo przypilnuje dziecka lub posprząta. Najważniejsze, żeby o podziale obowiązków i zasad życia w domu nie mówić w atmosferze pretensji i kłótni, ale spokojnie, na zasadzie: Kochamy cię, ale sami zajmiemy się gotowaniem.
Korzystaj z pomocy
Nie udawaj, że jesteś siłaczką, która wszystkiemu podoła. Nie myśl też, że prośba o wsparcie jest dowodem na to, że nie kochasz bliskiej osoby, albo nie radzisz sobie z sytuacją. Naucz się prosić o pomoc, a nawet wymagać jej od innych członków rodziny. Starszy już tata mieszka z twoją rodziną, ale niech siostra zabierze go na wakacje, albo zajmie się nim w weekend. Zrób listę osób, które mogą pomagać. Ustal z nimi, najlepiej na początku, co i kiedy mają robić. Zatrudnij do pomocy pielęgniarkę, jeśli cię na to oczywiście stać. Dowiedz się, jaka pomoc przysługuje z opieki społecznej, co jest refundowane z ZUS i kasy chorych. I nie krępuj się z niej korzystać.
Nie zaniedbuj siebie
Zdarza się, że osoba niedołężna potrzebuje opieki 24 godziny na dobę. To bardzo wyczerpującą sytuacja. Nie możesz zapomnieć o własnych potrzebach. Inaczej staniesz się zakładnikiem swojego bliskiego, a to do niczego dobrego nie prowadzi. Niech ktoś z rodziny regularnie wymienia cię w opiece, a ty w tym czasie nie sprzątaj, ale zrób coś przyjemnego dla siebie. Spotkaj się z przyjaciółką, wybierz na spacer, do kosmetyczki lub do kina. Dbaj o własne zdrowie.
Pozwól sobie na emocje
Czasami wydaje nam się, że narzekanie jest nielojalnością wobec chorego, którym się opiekujemy. Udajemy więc, że wszystko jest w porządku, wcale nie jest nam ciężko, nie mamy tego wszystkiego dość. Tylko coraz rzadziej się uśmiechamy, coraz częściej nie chce nam się w ogóle wstawać z łóżka. Dopada nas depresja. To zupełnie naturalne, że jest ci ciężko. Dobrze jeśli masz zaufaną osobę, która wysłucha obaw i żalów, poradzi, a w razie potrzeby pomoże. Psycholodzy polecają też osobom, które opiekują się ciężko chorymi bliskimi, żeby znaleźli grupę wsparcia. Można o nią zapytać w najbliższym hospicjum albo w szpitalu. Pomocny może okazać się internet.
Pożytek z rutyny
Warto ustalić plan dnia, tygodnia, a nawet miesiąca. To pozwoli ci zobaczyć, ile jest do zrobienia, ile czasu masz dla siebie i innych członków rodziny. Ustal, że we wtorki wieczór babcią zajmuje się siostrzenica, a w weekendy brat. I postarajcie się trzymać tego rozkładu. Warto też rozpisać harmonogram prac. Dobra organizacja pozwala oszczędzić czas.
Osoba chora i starsza, to nie dziecko
Fakt, że ktoś jest chory albo stary, nie odbiera mu inteligencji i życiowego doświadczenia. Traktowanie osoby starszej jak dziecka źle wpływa na jej samopoczucie, powoduje, że czuje się niepełnoprawnym członkiem rodziny. Wiele osób starszych pozostaje do końca swoich dni w pełni sił umysłowych, dlatego też powinno się je traktować jak dorosłych, którzy mają własne zdanie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze