Galuski, knedle, kluseczki – tradycja w zupie

Szlachetne Damy, Panowie Szlachta, wszystkiego dobrego na świętego Marcina. Niech Wam się darzy, a Wasze sława i bogactwo niech nigdy nie przeminą. Tymi oto słowy chciałem oddać hołd staropolskiej tradycji i przypomnieć wszystkim, że dziś jest nie tylko święto niepodległości, ale też wspaniały dzień św. Marcina. I właśnie dlatego postanowiłem powrócić do tradycji i zaprezentować Wam kilka dodatków obiadowych, które powoli odchodzą w zapomnienie. A szkoda. Ja do dziś pamiętam knedle z serem, które robiła dla mnie babcia… Ech, rozmarzyłem się.
 
Galuski
(goluszki, gałuszki) to charakterystyczne, małe kluseczki. Najczęściej są stosowane jako dodatek do zup. Możemy je jednak wykorzystać jako zastępnik ziemniaków, czy ryżu, do dań głównych.
 

• 250g mąki,
• 1 jajko,
• 1 łyżka oleju,
• woda,
• sól

 
W misce mieszamy mąkę, jajko i tyle wody, abyśmy otrzymali bardzo gęstą, ale wciąż lejącą się masę. Przyprószamy ją niewielką ilością soli. Ciastowyrabiamy, aż pojawią się bąbelki powietrza. Wtedy za pomocą małej łyżeczki formujemy kluseczki i wrzucamy je do gotującej się, osolonej wody na 10 – 15 minut.
Jeśli zaś używamy galusek do zupy, wrzucamy je na 15 minut przed końcem gotowania.
 
Knedle ziemniaczane
 

• 5 dużych ziemniaków,
• 1 łyżka masła,
• 3 jajka,
• sól

 
Ziemniaki myjemy i gotujemy w mundurkach. Po ugotowaniu obieramy je i ucieramy na tarce o grubych oczkach. Masło ucieramy z solą, dodajemy do niego jajka, a następnie starte ziemniaki. Całość wyrabiamy aż masa stanie się miękka i klejąca. Formujemy z masy małe knedle (lub nadajemy im inny, fantazyjny kształt) i wrzucamy je do gotującej się wody na 15 minut.
Jeśli knedle są naszym dodatkiem do zup proponuję gotować je osobno, nie tak jak galuski. Jeśli zrobicie tak, jak mówię i zobaczycie ilość skrobi w wodzie po ich ugotowaniu zrozumiecie, o co mi chodzi.
 
Knedle ryżowe
 

• 100g ryżu,
• 500ml mleka,
• 2 jajka,
• 1 łyżka masła,
• mąka,
• sól

 
Ryż gotujemy w mleku, odcedzamy i odstawiamy do ostygnięcia. Masło z żółtkami ubijamy na puszystą masę, białka na pianę. Do żółtek dodajemy ryż, sól, pianę z białek i tyle mąki, aby otrzymać gęstą konsystencję. Następnie formujemy małe kulki (lub dowolny inny kształt) i wrzucamy do gotującej się, osolonej wody na 15 minut.
Knedle ryżowe, w odróżnieniu od ich ziemniaczanych braci (powyżej) można bez problemu gotować bezpośrednio w zupie.

Kluski z kaszy manny
 

• 100g kaszy manny,
• 100g masła,
• 2 jajka,
• sól

 
Mieszamy masło, kaszę mannę, żółtka i odrobinę soli. Białka ubijamy na pianę, a następnie dodajemy ją do reszty składników. Masę nabieramy na łyżeczkę i wrzucamy do gotującej się zupy na ok. 15 minut.
Gorąco polecam ugotować je i dodać do klopsików w sosie (pomidorowym, paprykowym, cebulowym – tylko broń Boże nie ze słoika!) w proporcjach pól na pół. Mniam…