Kosztowny kartofelek La Bonotte

Pyry, ziemniaki, kartofle – nasze ukochane danie (niemalże) narodowe. Gotujemy i pieczemy, tłuczemy i podajemy w kawałkach, z masłem, z mlekiem i z różnorodnymi posypkami, które mają urozmaicić ich smak. I mimo tego iż jesteśmy ogromnymi fanami ziemniaków, to nie u nas rosną te najbardziej poszukiwane odmiany. Z drugiej strony, czy ktoś w Polsce zapłaciłby za kilogram ziemniaków 35 Euro?!

Snobować się ziemniakami? Brzmi nieco dziwacznie, choć jeśli mieszkasz na wyspie Noirmoutier, skąd pochodzi ta specyficzna, luksusowa odmiana ziemniaka, takie zachowanie nikogo nie dziwi. Dlaczego jednak te ziemniaki są takie drogie?Podobnie jak i inne kosztowne artykuły spożywcze, występują po prostu w niewielkiej ilości. Rocznie zbiera się (w maju) zaledwie 100 ton kartofelków. Ziemniaczki są niezwykle delikatne i koniecznie trzeba je zbierać ręcznie. Ich wyjątkowy, lekko orzechowy smak jest efektem specyficznej, słonej gleby w której rosną i nawożeniu jej trawą morską.

Na koniec ciekawostka. Ziemniaki Bonotte, choć można jest na znany nam, tradycyjny sposób, znacznie częściej podawane są jako…wykwintny deser. Ugotowane i krojone na cieniutkie plasterki, podawane są z kremem waniliowym i truskawkami. Jeśli macie ochotę na ziemniaczane luksusu poczekać musicie do maja przyszłego roku. W tym roku, ziemniaczków już pewnie nie da się kupić za żadne pieniądze.