Wyjechała z Iranu, by walczyć o prawa kobiet. Codziennie boi się o życie
Masih Alinejad zamieszkała w USA, bo nie mogła znieść brutalnej rzeczywistości.
Masih Alinejad pochodzi Z Iranu, lecz od lat mieszka w USA. Tu jest dziennikarką i walczy o prawa kobiet w swojej ojczyźnie. Tylko tak może sprzeciwić się brutalnej rzeczywistości, jaka codziennie spotyka Iranki.
Masih nie ma łatwego życia. W irańskich mediach jest opluwana, raz nawet zobaczyła kłamliwą informację, według której została zgwałcona za zrzucenie tradycyjnego stroju i rozpuszczenie włosów. Jej syn został zmuszony, by potwierdzić tę wersję.
— Tęsknię za moim krajem, ale tutaj czuję się wolna. Mogę śpiewać, możesz oglądać moje włosy, mężczyźni nie mają nade mną kontroli – powiedziała dziennikarka. — Chcę przemawiać, bo wierzę, że kiedy się milczy, zmiany nie przyjdą same. Jednocześnie boję się, bo wiem, do czego zdolni są ci ludzie — dodała.
Źródło: Dzień Dobry TVN/ x-news
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze