Kobiety giną za zgodą rodziny. Krwawe prawo nazywa to mordami honorowymi
Co sprawia, że rodziny nie protestują, a czasem sami wystawiają bliskich zabójcom?
Historia Banaz Mahmod nie jest jedynym przykładem bezsensownej śmierci islamskiej kobiety. Kurdyjka zginęła z rąk męża po tym, jak ten dowiedział się o zdradzie żony. Londyńskie władze były bezradne. Mordy takie jak te nazywane są zabójstwami honorowymi, choć z honorem mają niewiele wspólnego.
Co sprawia, że rodziny nie protestują, gdy ktoś odbiera życie ich bliskim, a czasem nawet same stają się katem? Czy to kwestia religii, a może strach przed dominacją mężczyzn?
Posłuchajcie, jak drastyczny proceder wyjaśnia znawczyni islamu z Uniwersytetu Warszawskiego.
Źródło: TVP
Źródło zdjęć: Shutterstock
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze