Została striptizerką, bo znudziła ją praca!

Absolwentka ASP i graficzka od 6 lat tańczy w klubie go-go.

Wszystko zaczęło się od żartu. - Zamysł był taki, żeby pójść do klubu i poszpiegować. Ale to, co zobaczyłam, spodobało mi się tak, że zostałam - mówi Sasza Różycka. Absolwentka Akademii Szuk Pięknych zaczęła tańczyć w nocnym klubie sześć lat temu. Efektem jest m.in. książka "Wenus bez futra", w której Różycka barwnie opisuje świat klubów go-go.

Nie tylko ciekawość sprawiła, że Różycka zaczęła tańczyć w klubie.  - Byłam strasznie zmęczona moją dotychczasową pracą. Pracowałam jako grafik freelancer i siedzenie po 12 godzin przed komputerem dało mi się to mocno we znaki - tłumaczy dziewczyna.

Zapewnia, że w klubach go-go nie pracują tylko piękne dziewczyny z przeszłością. - Przy tej pracy jest taki sygmat desperacji. Uważa się, że to tylko zdesperowane dziewczyny mogą się zdobyć na coś takiego. A to nie do końca jest tak. Jeżeli są dziewczyny z doktoratem, są dziewczyny w różnych sytuacjach życiowych — niekoniecznie skrajnie patologicznych — które decydują się na taką formę zarabiania, to musi to świadczyć o tym, że nie jest to taki dramat - mówi Różycka.

Źródło: TVP

Podziel się:

Przeczytaj także:

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy

Pokaż wszystkie komentarze

Także w kategorii Kafeteria.tv:

Najgorsze pozycje dla KRĘGOSŁUPA. Pozostajemy w nich przez większość doby Najbardziej wartościowy sok. Oprócz witamin zawiera składnik wspomagający odchudzanie Jak przechowywać TOREBKI, by się nie niszczyły? Unikaj tych produktów. Niszczą DNA i przyśpieszają STARZENIE SIĘ skóry Danuta Wałęsa zachęca kobiety do rodzenia dzieci! Kim jest Ewa Kopacz i kto jest premierem? CHAJZER zapytał Polaków, wynik jest ZATRWAŻAJĄCY HIT INTERNETU! YouTube podsumował 2013 rok Dzięki niej zachowasz młodość i figurę. Ile dobra ma w sobie kukurydza? Natalia ma 16 lat i wynalazła sposób na korekcję PŁASKOSTOPIA Ważna informacja dla DAWCÓW ORGANÓW. Sprawdź, zanim się zdecydujesz Mama pomalowała córkę, mając ZAMKNIĘTE OCZY! Ile naprawdę ZARABIAJĄ polscy KSIĘŻA?