Nikt nie chce zostać wyśmiany
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuŚmiech jest formą ekspresji emocjonalnej wpisaną w ludzką naturę, a to znaczy, iż śmianie się jest, jak się wierzy, powszechnym zjawiskiem. Natomiast lęk przed byciem wyśmianym przez innych wywołuje u niektórych ogromny stres i problemy w życiu towarzyskim/społecznym. Zaburzenie to nazywamy gelotofobią.
Jaka jest różnica między kimś nieśmiałym a osobą cierpiącą na gelotofobię?
Naukowcy z University of Zurich oraz 73 badaczy z innych krajów podjęli się zadania, by wykryć, czy istnieje wiarygodny i rzetelny sposób oceny obawy przed byciem wyśmianym.
Ludzie śmieją się z różnych powodów, co może wywołać niepokój i strach u osób, których to dotyczy, a to z kolei może doprowadzić do unikania przez nie podobnych sytuacji i stać się problemem wpływającym negatywnie na ich życie towarzyskie i społeczne, twierdzi Victor Rubo z Autonomous University of Madrid i członek ekipy badawczej.
Główni autorzy badania skonstruowali ankietę, która ma ocenić, czy dana osoba cierpi na gelotofobię. Została ona przetłumaczona na 42 języki i przeprowadzona na 22 610 wolontariuszach. Badanie umożliwia wyraźne odróżnienie osób z gelotofobią od tych, które nań nie cierpią. Ukazuje także skale różnic kulturalnych, które są ważne przy leczeniu psychologicznym, tłumaczy Rubio.
Zdaniem ekspertów, ludzie mogą być klasyfikowani w dwóch przeciwnych biegunach, jeżeli chodzi o lęk przed wyśmianiem. Pierwszy to wymiar niepewności reakcji (osoba stara się ukryć swój brak pewności siebie przed innymi lub wierzy, że jest ona niezwykle zabawna). Drugi to wymiar reakcji unikania (osoba unika sytuacji, w których mogłaby zostać wyśmiana, oraz ma niskie do wysokich skłonności mniemania, iż jeśli ktoś się śmieje, to śmieje się właśnie z niej).
Pomimo tego iż zjawisko to dotyczy wszystkich kultur, to badanie pokazuje, że istnieją pewne różnice. Kraje takie jak Turkmenistan i Kambodża reprezentują wymiar niepewności reakcji, natomiast ludzie w Iraku, Egipcie czy Jordanii znacznie bardziej unikają sytuacji, w których mogliby zostać wyśmiani. Hiszpanie z kolei skłaniają się bardziej ku niepewności.
Najdziwniejszy wynik uzyskano w Finlandii, gdzie tylko 8,5 proc. ankietowanych wierzyło, ze jeżeli ktoś się śmieje, to właśnie z nich, podczas gdy aż 80 proc. uczestników badania w Tajlandii wierzyło, że właśnie tak jest.
Badanie opublikowano w czasopiśmie Humour.
Źródło: medycyna24.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze