Z powodu ciągłego pośpiechu nie przywiązywałam większej uwagi do golenia nóg. Zwykle była to szybka decyzja i szybki zabieg. I nie trudno się domyśleć, że nie raz żałowałam tego, że tak mało czasu temu poświęcałam. Skórę miałam przesuszoną a balsamy czy kremy nawilżające na niewiele się zdawały. Jednak nigdy nie zastanawiałam się czy czegoś nie zmienić. Myślałam, że tak już musi być i tyle, a pielęgnacja nóg zawsze będzie zajmowała sporo czasu. Nic bardziej mylnego! Zupełnie przypadkowo, w hipermarkecie, w dziale z kosmetykami, zauważyłam ten żel.
Już sama konsystencja mi odpowiadała. Do tego ta nuta zapachowa - melon. No i zapewnienie, że żel zamienia się w piankę. Po prostu musiałam spróbować.
Wszystko, o czym pisze producent to prawda. Skóra jest "jedwabiście gładka i miła w dotyku", a dodatkowo "łagodne i dokładne golenie". Zabieg nie jest czasochłonny, a produkt jest naprawdę wydajny.
A mężczyzna masujący moją łydkę przez połowę wieczoru jest na to najlepszym dowodem. Choć jest to mój pierwszy produkt tego typu od dłuższego czasu, ze spokojnym sumieniem mogę go gorąco polecić.
Producent | Joanna |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Golenie i depilacja |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |