Bardzo lubię takie nabłyszczające, delikatne pomadki do ust, bo wyglądają naturalnie, dobrze się noszą i wyglądają nienagannie nawet na spierzchniętych ustach, a takowe często miewam. Z bogatej kolekcji kilkunastu odcieni wybrałam najbardziej naturalny Nude Beige. W opakowaniu jest to ciemny beż z wyraźnymi perłowymi drobinkami. Na ustach nabiera dodatkowo lekko różowego odcienia.
Bardzo mylące, jak się okazuje jest określenie „Sheer” w nazwie pomadki. Sugeruje, że produkt nadaje wykończenie półprzezroczyste. Tymczasem dla mnie pomadka jest całkiem mocno kryjąca. Nie nadaje też pożądanego przeze mnie połysku. Ot, zwykła satynowa pomadka. Na szczęście idealnie trafiłam z kolorem, bo krycie jest bardzo mocne.
Konsystencja jest mocno kremowa, dość grubo nakłada się na nuta prosto ze sztyftu, dlatego używam najczęściej pędzelka. Niestety produkt zbiera się lekko na moich spierzchniętych ustach. I choć formuła pomadki zupełnie mi nie odpowiada, to muszę oddać kosmetykowi to, że ślicznie waniliowo pachnie i jest całkiem trwały.
Opakowanie jest takie jak lubię, czyli wysuwany, ścięty sztyft, wygodny w użyciu.
Producent | Bobbi Brown |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w sztyfcie |
Przybliżona cena | 120.00 PLN |