Pomadki kupiłam tak "na szybko", gdy akurat na dworze padał deszcz i było dość zimno a w biegu zapomniałam zabrać z domu ulubiony balsam do ust. Z ciekawości kupiłam wszystkie warianty smakowe i powiem szczerze, że za taką cenę pomadka jest dość dobra.
A wybór jest dość duży:
- banan,
- kiwi,
- malina,
- naturalna,
- pomarańcza,
- truskawka,
- winogrono.
Najważniejsze, że swoją główną rolę, czyli ochronę spełnia bardzo dobrze. Opakowanie jest dość trwałe, choć przy większym upadku może się połamać. Producent sztyft skonstruował tak, że zakrętka nie dochodzi do końca. I właśnie dlatego czasami przez przypadek można za mocno ją docisnąć.
Zapach jest oczywiście adekwatny do owocu, który jest narysowany na zakrętce i muszę powiedzieć, że wcale nie chemiczny. Konsystencja jest wazelinowata. Pomadka nawilża, natłuszcza i zmiękcza usta. Pomadki nie różnią się od siebie niczym oprócz smaków i zapachów. Jedynie naturalna wyróżnia się tym, że szybciej się łamie ze względu na to, że jest bardzo tłusta.
Pomadka zawiera naturalne olejki roślinne, witaminy E i F.
Za tak śmieszną wręcz cenę pomadki są warte polecenia.
Producent | Progres Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Balsamy do ust: nawilżające |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |