Jestem wielką fanką produktów do pielęgnacji twarzy firmy Olay. Nie było jeszcze takiego, który rozczarowałby mnie. Nie inaczej sprawa ma się z tą emulsją, którą nabyłam w USA. Jest to produkt z serii Age Defying, która w Polsce nie ma aż tak bogatej oferty.
Produkt ten ma zapobiegać zmarszczkom, zawiera pro-retinol i beta-hydroxy, ponad to witaminę E i filtr SPF 15 i jest beztłuszczowy. Emulsja ma bardzo przyjemną konsystencję, lekką a jednocześnie dość treściwą. Bardzo szybko się wchłania i pozostawia skórę bardzo przyjemnie nawilżoną. Być może nie usatysfakcjonuje osób o bardzo suchej skórze, ale dla kobiet z mieszaną lub lekko suchą cerą będzie na pewno odpowiednia.
Nie podrażnia i jest znakomita pod makijaż. Po dłuższym stosowaniu wyraźnie widać poprawę stanu skóry, która nabiera lepszego kolorytu. Nie wiem co ze zmarszczkami, bo takowych nie posiadam, ale nie liczyłabym na cuda. Z resztą ta emulsja ma raczej zapobiegać starzeniu.
Zapach kosmetyku jest bardzo delikatny, lekko pudrowy i szybko się ulatnia. Opakowanie to
plastikowa buteleczka bez pompki z czarnym korkiem o pojemności 100 ml, standardowa dla emulsji tej firmy.
Szczerze polecam, zwłaszcza, że cena jest umiarkowana a jakość znakomita.
Producent | Olay |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: przeciwzmarszczkowe |
Przybliżona cena | 55.00 PLN |