Po supertrwałym błyszczyku marka Maybelline wypuściła na rynek trwałą szminkę, która wedle reklam wytrzymuje nawet 18 godzin bez poprawiania. Co prawda w praktyce mało kto potrzebuje aż tak trwałego kosmetyku, a większości w zupełności wystarczyłaby już połowa (na moich ustach szminka wytrzymała w niezłej kondycji ponad 10 godzin).
Szminka w moim przypadku okazała się rewelacją. Nie mam czasu na poprawianie makijażu w ciągu dnia, zresztą w torbie nie mam miejsca na wiele kosmetyków, a dnie spędzane w bibliotece czy na uczelni sprzyjają lunchom poza domem. Szminka obronną ręką wyszła z pojedynku z jedzeniem i piciem (nawet gorących napojów, podczas kiedy to niektóre „trwałe” szminki oraz błyszczyki niestety poległy w starciu z kawą). W przeciwieństwie do błyszczyka, uzyskany efekt był o wiele bardziej naturalny, dodatkowo usta nie lepiły się.
Gama kolorów jest wystarczajaca, aby każdy mógł znaleźć odpowiedni odcień. Kolory na ustach nie zawsze wyglądają jednak tak, jak sugerowałoby opakowanie, warto więc przetestować na sobie i nie kupować w ciemno.
Szminka składa się z dwóch części: kolorowej oraz balsamu nawilżającego wargi, nakładanego kilkanaście do kilkudziesięciu sekund po nałożeniu szminki (trzeba poczekać do wyschnięcia szminki). Warto pamiętać o balsamie, bez niego może nam towarzyszyć uczucie suchych warg, do tego nadaje on szmince leciutkiego połysku, dalekiego jednak od efektu mokrych ust. Balsam można też nabyć niezależnie od szminki w razie, gdyby skończył się wcześniej.
Szminka dobrze rozprowadza się na ustach, nie tworzy grudek.
Producent | Maybelline |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w płynie |
Przybliżona cena | 23.00 PLN |