Firma mało znana, przyznam, że sama bym do niej nie dotarła. Tę szminkę w żelu przyniosła do domu moja siostra, wypróbowałam i zachwyciłam się.
Na opakowaniu pisze „nabłyszcza, pielęgnuje, chroni” i przyznam, że tak jest rzeczywiście.
Szminka ma konsystencję „żelową”, wygląda na ustach jak błyszczyk. Po nałożeniu, przyjemnie zasycha, co sprawia, że usta się nie sklejają, prawie nie czuć jej w ogóle. Ta właściwość „zastygania” sprawia, że jest dość trwała jak na błyszczyk, ok. 2 – 3 godzin (bez jedzenia). Nie rozmazuje się. Kolory przyjemne, właściwie pół transparentne, miałam do czynienia z dwoma, jasno-różowo perłowym, a drugi to coś pomiędzy brzoskwinią a truskawką z perłowo-złotą poświatą.
Jeśli chodzi o działanie, to zauważyłam, że usta po jej użyciu stają się pełniejsze i wygładzone (takiego efektu nie zauważyłam po użyciu bardzo drogich szminek). Szminka także przyjemnie nawilża.
Zapach określiłabym jako „szminkowo-cytrynowy”, nic wymyślnego, ale przyjemny, nie drażni mnie.
Zwykła plastykowa, przeźroczysta buteleczka z zakrętką posiadającą aplikator do nakładania. Opakowanie na szczęście nie pęka. Przyznam, że tandetne, ale czego wymagać już od tak dobrego produktu, za tak śmieszną cenę. Opakowanie jest pokryte złotymi napisami, które bardzo szybko się ścierają, a kolory na produkcie nie są oznaczone ani numerami, ani nazwami, co znacznie utrudnia ich identyfikację (dla tego między innymi wyżej taki a nie inny opis kolorów. Myślę, że za taką cenę i tak warto kupić.
O firmie można przeczytać na stronie www.rubens.com.pl
Producent | Rubens |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w płynie |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |