Bardzo lubię produkty Yves Rocher. Jestem posiadaczką wody toaletowej o zapachu kokosa i truskawki. Swojej siostrze zaś poleciłam tę o zapachu malin, tak dla odmiany. Kiedy w ofercie zobaczyłam małe metalowe, okrągłe pudełeczko z wizerunkiem jeżyny, pomyślałam, że muszę spróbować!!! Niestety, po dokonaniu zakupu, bardzo się zdenerwowałam.
Pojemniczka nie dało się w ogóle otworzyć. Ale to nic. Kiedy w końcu udało mi się dobrać do zawartości, zdenerwowałam się jeszcze bardziej! Co to ma być??? Perfumy w kremie? Używałam już o wiele lepszych. Te, co prawda ładnie pachną, ale tylko w pojemniczku. Na skórze nic, no chyba, że ktoś przystawi nos do miejsca aplikacji. Jak dla mnie to była strata pieniędzy, może niewielkich, ale jednak za te 10 zł można kupić sobie chociaż jakąś pomadkę ochronną, co jest zdecydowanie lepszym pomysłem.
Konsystencja jest stała a na skórze po posmarowaniu zostawia tłusty film.
Zdecydowanie nie polecam, chyba, że dla miłośniczek gadżetów, bo pudełeczko jest jednak fajne i poręczne.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |