Nie ma co ukrywać, że to właśnie chemia sprawia, że kosmetyki działają – zauważalnie i szybko. I mimo że naturalne są bezpieczne i zdrowsze, ja preferuję te „chemiczne”. Jednak od żeli pod prysznic nie wymagam nadzwyczajnego działania, więc od czasu do czasu decyduję się na zakup jakiegoś z gatunku eko – ostatnio na słonecznikowy żel marki Miessence.
Zamknięty jest w twardej, białej butelce (50 ml lub 250 ml), która nie bardzo chce oddawać żel. Pachnie bardzo charakterystycznie dla kosmetyków naturalnych – jest to zielno-oleisty zapach z grejpfrutową nutą. Konsystencja jest gęsta, perłowo-biała, kremowo-żelowa.
Kosmetyk jest delikatny dla skóry, dobrze myje i fajnie odświeża, choć mam wrażenie, że też odrobinę wysusza skórę. Niestety pieni się słabo i zużywa się w bardzo szybkim tempie, do tego nie kosztuje mało, ale fankom kosmetyki naturalnej zapewne przypadnie do gustu.
Cena dotyczy mniejszej pojemności.
Skład: organic aloe barbadensis (aloe vera) leaf juice, coco polyglucose, organic helianthus annuus (sunflower) seed oil, non-gmo xanthan gum, organic citrus aurantium amara (bitter orange) fruit extract, organic citrus dulcis (sweet orange) essential oil, organic citrus limonium (lemon) essential oil, organic citrus aurantifolia (lime) essential oil, citric acid, limonene
Producent | Miessence |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |