Gratka dla miłośniczek mydlarnianych niezwykłości i różanych woni. Zamknięty w niskim słoiku (220 g) z metalową zakrętką jogurt do ciała to jeden z najbardziej różanych kosmetyków, jaki stosowałam.
Jego zapach to miks wszystkich możliwych postaci róży – jest w nim coś ze świeżego kwiatu, ale także coś z suszonego bukietu otrzymanego dawno temu od ukochanego, jest wilgotna woń wody różanej i zmysłowość różanego olejku. I jest bardzo trwały. Ale to tylko zapach, bo w samym kosmetyku nie ma nic a nic z róży.
Konsystencja tego różowo zabarwionego „jogurtu” jest lekka i lejąca (trochę nie współgra z takim opakowaniem), ale traktuje skórę jak całkiem bogate masło, pozostawiają na niej delikatną, woskową powłoczkę. Różnica dotyczy tylko wchłanialności – na mojej dość opornej skórze dzieje się to bardzo szybko. Równie szybko znika nawilżenie, na szczęście zapach pozostaje – jest na tyle trwały i intensywny, że może zastąpić perfumy.
Fajny kosmetyk na prezent lub na specjalne okazje, bo do codziennego użytku i efekty za słabe, i cena nieco za wysoka...
Skład: aqua, glyceryl stearate, ceteareth-20, ceteareth-12, cetearyl alkohol, cetyl palmitate, decyl oleate, glycine soya (soy-bean) oil, prunus dulcis (sweet almond) oil, glycerin, cetearyl alkohol, carbomer, yogurt extract, tocopherol, methylparaben, ethylparaben, butylparaben, propylparaben, parfum, CI 14720, benzyl salicylate, citronellol, geraniol, limonene, linallol
Producent | Stendera Ziepju Fabrika - Stenders |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 63.00 PLN |