Zadaniem tej wersji kolagenowych płatków pod oczy jest detoksykacja, odżywianie, kojenie, nawilżanie, poprawa napięcia i kolorytu skóry. Efekt ma być odmładzający, odświeżający i zmiękczający.
Miękkie, żelowe płatki o anatomicznym kształcie są całkowicie przezroczyste – ułatwia to idealne ich ułożenie a także likwidację pęcherzyków powietrza, które dostały się pod spód oraz usunięcie ewentualnych zagnieceń czy fałdek skóry, które mogą się zdarzyć przy przesuwaniu i dopasowywaniu płatka. Ich zapach bardzo delikatnie różany.
Płatki należy pozostawić na skórze na około 30 minut. Są przyjemnie chłodne (nawet bez dodatkowego schładzania), trzymają się świetnie i nie straszna im bogata mimika, czy gwałtowne ruchy. Nic nie piece w oczy, nawet, gdy brzeg płatka znajdzie się za blisko oka. Po regulaminowym czasie i zdjęciu płatków skóra odrobinę lepi się. Ale z zaskoczeniem stwierdziłam, że lekkie zasinienie pod oczami faktycznie znikło a koloryt skóry był wyrównany niemal jak po aplikacji podkładu czy korektora. Wydawało mi się, że okolice moich oczu nie były opuchnięte, jednak po zdjęciu płatków zauważyłam różnicę! Zatem całokształt działania na 5 z plusem.
Na opakowaniu niestety brakuje informacji o pełnym składzie, przeczytać można jedynie o zawartości naturalnego kolagenu morskiego, alg morskich, witaminy C, wyciągu z ginko, alantoiny, naturalnego ekstraktu perłowego, arbutyny, elastyny i minerałów morskich.
Płatki oczywiście są jednorazowe. Producent zaleca stosowanie ich 1 – 2 razy w tygodniu. Myślę jednak, że na regularne użytkowanie, ze względu na cenę, będzie mogło sobie pozwolić niewiele pań. Jednak na specjalne okazje lub na poprawę własnego humoru – warto!
Producent | BeautyFace |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |