Jako fanka wszelkich szminek i błyszczyków do ust, szukałam czegoś nowego, co odpowiadałoby mi na sezon wiosenno-letni. Jako że nie miałam ochoty na kolejny błyszczyk, ale na coś bardziej trwałego, zdecydowałam się na szminkę marki Clinique.
Szminka mieści się w estetycznym, srebrnym opakowaniu bez żadnych napisów. Wybrałam odcień 437 Pink-A-Boo - jest to stonowany róż, który idealnie nadaje się do letniego makijażu. Szminka jest miękka, łatwo się rozprowadza na ustach, ale właśnie z powodu tej konsystencji nie jest zbyt wydajna. Nie radze też trzymać jej w ciepłym miejscu, bo lekko się wtedy topi.
Pomadka daje półtransparentny efekt, ale delikatny kolor jest widoczny. Nabłyszcza usta. Posiada drobinki (nie jest to brokat), które ślicznie mienią się w świetle i dzięki nim usta stają się optycznie powiększone i wyglądają ponętnie. Nie wysusza również ust, co więcej działa jak balsam, bo usta są gładkie i dobrze nawilżone. Szminka nie posiada zapachu i smaku. Utrzymuje się około 3 - 4 godziny, lekko ściera się w kontakcie z jedzeniem czy piciem.
Bardzo przyjemnie mi się jej używa i dlatego na pewno kupię ją ponownie. Polecam.
Cena dotyczy zakupu za granica.
Producent | Clinique |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w sztyfcie |
Przybliżona cena | 80.00 PLN |