Odżywka wygładzająca to najsłabsze ogniwo z całej, bardzo z resztą lubianej przeze mnie, linii Jedwab. Przyzwyczaiłam się, że kosmetyki z jedwabiem (czyli najczęściej również ze sporą dawką silikonów) odrobinę obciążają włosy i skutecznie ujarzmiają puszącą się czuprynę – a tu nic!
Po użyciu włosy nie plączą się, łatwiej się je rozczesuje i prostuje, ale nadzwyczajnego wygładzenia, nabłyszczenia, czy regeneracji – nie zauważyłam. A według producenta powinnam, bo zawarte w recepturze hydrolizowane proteiny jedwabiu tworzą na powierzchni włosa, nawilżający, ochronny film – jednak chyba jest ich po prostu za mało (w porównaniu np. z maską z tej samej serii). Nie ma też obciążenia, czy przyspieszenia przetłuszczania się włosów.
Kosmetyk mieści się w zgrabnej i wygodnej butelce (200 g). Ma lekką, odrobinę żelową konsystencję, która dobrze się rozprowadza, nie spływa i nie sprawia problemów podczas spłukiwania. Zapach jest bardzo „łazienkowy”, przypomina taki czysty miks bardzo kosmetyków (kojarzy mi się trochę z wczasami albo koloniami).
Odżywka nie jest zła, ale mając na łazienkowej półce całą jedwabną serię, jest to kosmetyk zbędny i nie kupię jej więcej.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Quaternium-91, Cetrimonium Chloride, Hydrolized Silk, Triethanolamine, Parfum, Hexyl Cinnamals, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 17200
Producent | Joanna |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: wygładzające |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |