"SkinCeuticals Retexturing Activator to nowo opatentowana formuła, która łączy dwa przeciwstawne mechanizmy złuszczanie i nawilżanie skóry. Stymuluje regenerację skóry i wygładza jej powierzchnię. Powstaje skóra gładka, miękka, rozświetlona. Pierwsze serum SkinCeuticals o podwójnym działaniu wyglądającym i wypełniającym. Preparat znakomicie pielęgnuje i regeneruje cerę pozbawioną blasku, szorstką i niezdrowo wyglądającą. Reguluje zaburzony proces odnowy komórkowej skóry starzejącej się, odwodnionej lub ze zmianami trądzikowymi, dzięki czemu staje się ona gładsza i pełna blasku. Pozwala na optymalne złuszczenie komórek naskórka widocznie redukując nierówności skóry bez jej wysuszenia".
Szklana, przezroczysta buteleczka (30 ml) zakończona jest pipetą. Kosmetyk jest bezbarwny i bezwonny. Serum konsystencją przypomina mi rzadki fluid.
Pierwszą buteleczkę tego serum zakupiłam przeszło 3 miesiące temu, obecnie jestem w trakcie drugiej. Kosmetyk aplikuję raz dziennie, rano, zamiast kremu (7 - 8 kropel) wykonując delikatny masaż. Serum wchłania się błyskawicznie, praktycznie do matu, pozostawiając delikatny "film" napinający skórę. Wygładza cerę momentalnie i jednocześnie naprawdę intensywnie ją nawilża (śmiem stwierdzić, że to najbardziej nawilżające serum, jakie kiedykolwiek miałam). Od razu po zastosowaniu skóra jest przyjemnie nawilżona, gładka, jędrna, rozświetlona i jaśniejsza.
Natomiast po dłuższym stosowaniu (po około 2 miesiącach) zaobserwowałam mniejszą skłonność do przetłuszczania się skóry w strefie T, znaczną poprawę kolorytu cery (jaśniejszy i wyrównany odcień), zmniejszenie widoczności porów, zwiększenie elastyczności i napięcia skóry, redukcję przebarwień oraz niewielkich blizn potrądzikowych.
Pomimo działania złuszczającego, serum nawet w najmniejszym stopniu nie podrażniło i nie wysuszyło mi skóry - wprost przeciwnie, ukoiło ją oraz wzmocniło.
Gorąco je polecam.
Producent | SkinCeuticals |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Sera, ampułki |
Przybliżona cena | 260.00 PLN |