Vichy Idealia sprawia, że skóra jest miękka, gładka i jędrna, cera wygląda świeżo, promienieje zdrowym blaskiem. Ma jednolity, równomierny koloryt, a pory, zmiany naczyniowe i pigmentacyjne są mniej widoczne. Widocznie wygładza pierwsze zmarszczki,. Polecany dla pań około 30 roku życia.
Krem o miłym, herbacianym aromacie umieszczono w uroczym, jasnoróżowym słoiczku (50 ml). Kupiłam go ponad miesiąc temu i bardzo szybko się nim rozczarowałam. Posiada dobrą konsystencję, dzięki której wchłania się szybko, prawie do matu i na tym niestety kończą się jego zalety.
Choć przeznaczony do skóry suchej, nie nawilżał mojej dostatecznie - miałam wrażenie suchości już po paru godzinach. Dodatkowo tuż po aplikacji za każdym razem, pojawiały się na policzkach piekące i czerwone niczym 2 buraki placki, a producent zapewnia, iż krem nadaje się też do skóry wrażliwej. W czasie stosowania kremu nie zauważyłam nawet najdrobniejszej poprawy stanu cery. Wręcz przeciwnie - przesuszył i podrażnił mi cerę, a efekt rozświetlenia owszem pojawił się na mojej czerwonej i podrażnionej twarzy tylko i wyłącznie dzięki mice, która jest w nim zawarta. Efekt stosowania to podrażniona, nieprzyjemnie napięta, nienaturalnie matowa, zaczerwieniona, wysuszona i łuszcząca się skóra rozświetlona miką. Początkowo myślałam nawet, że podrażnienie wywołane kremem spowodowane jest przebytą przeze mnie niedawno terapią retinoidami, ale chyba nie. Moja skóra odzyskała zdrowy wygląd po ponad tygodniu od odstawienia Ideali.
Kosmetyk oddałam po jakichś trzech tygodniach używania (raz dziennie na noc) mojej 27-letniej kuzynce (skóra sucha, brak stwierdzonej alergii na składniki zawarte w kosmetykach) i historia powtórzyła się niestety z tą różnicą, że kuzynce krem nie wysuszył skóry, wręcz odwrotnie - natłuszczał ją, praktycznie się nie wchłaniał, zbrylał się na policzkach i żuchwie, zapychał i podkreślał niemiłosiernie pory, powodował szybkie przetłuszczanie się skóry szczególnie w strefie T oraz spowodował wysyp bolesnych pryszczy na czole i brodzie. Kuzynka wyglądała wprost tragicznie i upłynęło trochę czasu zanim uporała się z problemem wywołanym stosowaniem tego paskudztwa.
Ja, ani kuzynka tego kremu ponownie nie kupimy.
Skład: Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Pentaerythrityl Tetraethylhexanoate, Butyrospermum Parkii Shea Butter, Cetyl Alcohol, Saccharomyces/Black Tea Ferment, Myreth-3 Myristate, Propylene Glycol Diethylhexanoate, Pentylene Glycol, Synthetic Wax, Octyldodecanol, PEG-100 Stearate, CI 17200, CI 15985, CI 77891, Mica, Carbomer, Glyceryl Stearate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Dimethiconol, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Adenosine, Tocopheryl Acetate, Caprylyl Glycol, Capryloyl Salicylic Acid, Fragance
Producent | Vichy |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 91.00 PLN |