Będąc któregoś dnia w Rossmannie postanowiłam kupić sobie jakieś serum do ust, zważywszy na to, że dochodzę już do 30. Wybór padł na firmę Eveline i na jej serum do ust. Do wyboru są trzy warianty: klasyczny (niebieskie opakowanie, ten wybrałam), neutralny (białe opakowanie) i różowy (różowe opakowanie).
Balsam zamknięty jest w typowym dla pomadek, granatowym opakowaniu. Sztyft jest koloru białego, ale na ustach jest bezbarwny. Niestety sztyft łamię się. Zapach jest przyjemny, przypomina wanilię, ale bardzo subtelny. Ze smakiem jest już trochę gorzej, bo po jakimś czasie robi się gorzkawy, co jest nie do wytrzymania!
Kosmetyk ma poprawić sprężystość i zwiększać objętość ust - jakoś nie zauważyłam takiego efektu. Za to skutecznie likwiduje suchość i szorstkość naskórka regeneruje. To w zasadzie zwykła pomadka, z serum nie ma nic wspólnego.
Gdyby nie smak, byłaby to moja kolejna ochronna pomadka na zimę. Niestety, ale nie polecam.
Producent | Eveline Laboratories |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Balsamy do ust: nawilżające |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |