Nie jestem wierną użytkowniczką baz pod makijaż, bo moja cera nie wytrzymałaby codziennej dawki silikonów, ale używam ich, kiedy czeka mnie dłuższa podróż lub na ważna okazja. Mam bazę marki selektywnej, którą bardzo lubię i raczej jej nie zmienię, ale satynowa baza Dermiki przypadła mi do gustu.
Dla porządku zaznaczam - nakładałam ją jedynie na strefie T, w kombinacji z selektywnym podkładem nawilżającym.
Kosmetyk mieści się w estetycznej, aczkolwiek nieco niepraktycznej (nie można kontrolować ubytku) buteleczce (33 ml). Ma postać bezbarwnego, delikatnie pachnącego, lekko tłustego żelu. Po nałożeniu na skórę wchłania się praktycznie natychmiastowo i nie zostawia żadnej wyczuwalnej powłoki. Skóra jest momentalnie matowa, ale bez uczucia suchości i ściągnięcia. Podkład nakładało mi się jednak tak samo łatwo jak i bez bazy, ale to wersja nawilżająca, nie wiem jak wypadłaby w kombinacji z podkładem matującym.
Duet testowałam w dni słoneczne i ciepłe, kiedy to od rana byłam w ruchu. Normalnie w takiej kombinacji, po około 4 godzinach moja cera dość mocno się błyszczy i musze ją matować bibułkami - ta baza sprawiła, że nie było takiej potrzeby. Nie było matu całkowitego, ale makijaż wyglądał nieźle i nie wymagał odświeżenia. Przetrwał bez problemu ponad 8 godzin nie ścierając się.
Moim zdaniem spełnia swoją rolę, jako baza matująca i przedłużająca makijaż, będzie idealna dla osób, które nie oczekują „płaskiego matu”, ale naturalnie wyglądającej twarzy.
Nie wierzę, że baza pod makijaż może w jakikolwiek sposób pielęgnować cerę (obiecane efekty anty-aging) i tego typu kosmetyki traktuję wyłącznie jako uzupełnienie makijażu. Niemniej tą bazę polecam, szczególnie posiadaczkom cer skłonnych do przetłuszczenia.
Skład: Cyclopentasilioxane, Dimethicone Crosspolymer, Caprylic/Capric Trigliceride, Laminaria Ochroleuca Extract, Parfum, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinammal, Butylphenyl, Methylpropional, Linalool
Producent | Dermika |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Bazy pod makijaż |
Przybliżona cena | 39.00 PLN |