Makijaż ślubny

W tym najważniejszym dniu każda kobieta chce wyglądać wyjątkowo. Suknia ślubna i odpowiednie uczesanie nie wystarczy, aby podkreślić urodę panny młodej. Makijaż ślubny może naprawdę wiele zdziałać. Potrafi ukryć oznaki zmęczenia po nieprzespanej z podekscytowania przed uroczystością nocy oraz sprawi, że w dniu swojego ślubu będziesz czuła się jak księżniczka z bajki.

Najważniejsze w makijażu ślubnym jest przygotowanie cery pod makijaż, który ma się utrzymać przez całą noc. Pierwszym krokiem jest oczyszczenie twarzy. Rozprowadź na twarzy mleczko oczyszczające. Odczekaj 2 minuty i zetrzyj resztki preparatu wacikiem. Zrób peeling twarzy. Zwilż twarz ciepła wodą i rozprowadzaj kosmetyk delikatnie masując przez ok. 3 minuty. Następnie nałóż na twarz maseczkę odżywczą. Resztki maseczki spłucz wodą lub zetrzyj płatkiem kosmetycznym. Przetrzyj twarz tonikiem, a potem wklep w skórę krem nawilżający. Pod oczami wklep krem niwelujący cienie pod oczami.

Kolejnym krokiem jest przygotowanie odpowiedniej bazy pod makijaż. Rozsmaruj na twarzy odrobinę bazy pod podkład. Najlepiej, jeśli będzie ona jednocześnie spełniała funkcję rozświetlacza. Wszystkie krostki, pęknięte naczyńka krwionośne i sińce po oczami pokryj starannie korektorem.

Podkład nakładamy gąbeczką lateksową. Podkład musi mieć płynną konsystencję i być jak najbardziej zbliżony kolorem do naturalnego koloru twojej skóry. Nakładaj go na całą twarz, usta, powieki i szyję. Podkład nakładamy ruchem wciskającym, a nie omiatającym.
Aby zmatowić cerę nakładamy na nią odrobinę matującego pudru. Matowa cera jest bardzo ważna przy wykonywaniu fotografii ślubnej. Na policzki zamiast różu można położyć puder brązujący, ale dosłownie w minimalnych ilościach. Puder brązujący można też nałożyć w zagłębieniu piersi przy mocno wydekoltowanej sukni.

Róż do policzków powinien mieć bardzo delikatny prawie niewidoczny odcień. Nakładaj go zgodnie ze swoim kształtem twarzy.

Makijaż oczu powinien być delikatny, ale wyraźny. Nie polecam podkreślania oczu czarnym eyelinerem, bo pod wpływem łez czy nawet potu spłynie z oka. Najlepiej jest delikatnie podkreślić oczy miękką kredką w kolorze brązowym lub granatowym. Pamiętaj, aby rozetrzeć dokładnie kontur kredki.

Brwi podkreśl bardzo delikatnie. Panie o ciemnych brwiach wcale nie muszą ich malować. Blondynki mogą nałożyć na nie odrobinę brązowego cienia lub wcześniej ufarbować je henną u kosmetyczki.

Na ruchomą powiekę najpierw nałóż bazę w postaci beżowego lub wręcz białawego cienia. Baza nie może być połyskliwa. Najbardziej błyszczący cień nakładaj na samym końcu. Ruchomą cześć górnej powieki pokryj cieniem w kolorze: jasnoróżowym, beżowym, jasnofioletowym, jasnoszarym lub złocisto brązowym. Na dolnej powiece zrób tym samym cieniem tylko cienką kreskę. Na koniec możesz obsypać powieki połyskliwym pyłkiem. Pamiętaj jednak, że to nie dyskoteka i brokatowe powieki nie są mile widziane.
Rzęsy dokładnie wytuszuj czarną lub granatową maskarą. Warto je przeczesać potem grzebyczkiem, żeby na rzęsach nie zostały grudki z tuszu.

Makijaż ust zacznij od ich przypudrowania. Dobrze jest wcześniej zrobić im peeling, np. z cukru. Usta obrysuj konturówką w kolorze szminki. Konturówką możesz skorygować kształt warg. Szminkę nakładaj pędzelkiem, po czym odbij jej nadmiar na chusteczkę i nałóż kolejną warstwę. Warto zainwestować w szminkę dobrej firmy, która nie zejdzie zaraz po pierwszym kieliszku. Na środek warg możesz nałożyć odrobinę bezbarwnego błyszczyku, ale to skróci trwałość szminki o połowę.

Na koniec do utrwalenia makijażu ślubnego użyj fixatora. Niestety taki kosmetyk można znaleźć tylko w niektórych drogeriach.