Żel jest wydajny (ma 120 ml, a na raz nie używa się go dużo), nie zawiera sztucznych barwników, żadnych substancji zapachowych.
Poza tym na opakowaniu napisane jest, że działa kojąco, przeciwzapalnie, że jego skład zapewnia bezpieczny "poślizg", że jedyne czego nie zmywa to maskara wodoodporna,że usuwa zmęczenie oczu bla bla bla... Z moich doświadczeń wynika, że:
- prawie po każdym demakijażu szczypią i łzawią oczy
- czasem przy zmywaniu cienia w sztyfcie czy kremie musiałam trzeć powiekę, bo nie chciał zejść
- tusze zmywa, nawet wodoodporne, ale tylko do połowy, reszta zostaje na rzęsach i wpada w nocy do oka albo rozkrusza się po twarzy
- rano oczy są zmęczone mimo wszystko
- po demakijażu skóra wokół oczu klei się od owego żelu
Opakowanie jest wygodne: przekręca się nakrętkę, wysuwa się "dziubek", przez który na wacik wyciska się żel. Kiedy zostaje mniej niż połowa opakowania, lepiej trzymać buteleczkę cały czas do góry nogami, bo inaczej można czekać i czekać i czekać, aż żel łaskawie zsunie się na dół :P
Dobry jedynie dla pań, które rzadko malują oczy, nie używają tuszu do rzęs, lub używają łatwo zmywające się nawet wodą, stosują tylko zwykłe cienie w kamieniu lub mniej trwałe kredki do powiek. Ja do takich nie należę i bardzo cierpiałam przez ten żel; demakijaż stał się dla mnie udręką, chociaż wcześniej nią nie był. No ale trudno, teraz używam innego produktu; tego żelu, dla tak bardzo jak ja kochających się malować na wszelkie sposoby, paniom, nie polecam.

3.14

Ocena na postawie 7 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę