Wyjeżdżając nad polskie morze już miesiąc wcześniej zaczęłam szukać dobrych kosmetyków ochronnych dla mojego synka. W kwestii pielęgnacji swojego dziecka nie toleruje żadnej zbędnej chemii, więc wiele kosmetyków znanych marek drogeryjnych nie spełniało tego kryterium. Jednak w szerokiej ofercie apteki internetowej znalazłam mleczko do ciała Sanosan, które odpowiadało mi składem (żadnych parabenów).
Mleczko mieści się w estetycznej, żółtej buteleczce (200 ml). Kosmetyk jest biały i dość gęsty, dlatego miałam problem z wyciśnięciem go z opakowania i uważam, że butelka powinna być zaprojektowana tak, aby nie trzeba było wstrząsać i siłować się z wyciśnięciem odpowiedniej ilości mleczka. Samo mleczko nie posiada zapachu, więc ryzyko podrażnienia delikatnej skóry dziecka jest znacznie mniejsze niż w przypadku mocno perfumowanych kosmetyków dziecięcych, a takich niestety na rynku nie brakuje.
Mleczko w trakcie aplikacji trochę maże się na skórze, ale rozsmarowanie nie przysparza przez to dużego problemu. Nie wchłania się od razu, ale przez jakiś czas pozostawia lekki film na twarzy, nie bieli jednak skóry i się nie klei. Producent zapewnia, że mleczko jest również wodoodporne, ale nie sprawdziłam tego.
Smarowalam synka co dwie godziny, mimo iż nie wychodziłam z nim na plażę w godzinach największych upałów. Jego jasna skóra nie doznała najmniejszego poparzenia, podrażnienia czy innych niechcianych objawów działania słońca.
Z pewnością zakupie ten kosmetyk po raz kolejny, bo bardzo mi odpowiadał, a każda mama chyba wie jak ważna jest dobra ochrona przeciwsłoneczna dla dziecka.
Producent | Sanosan |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, balsamy, olejki ochronne (z filtrami UV) |
Przybliżona cena | 30.00 PLN |