Henna Color

Podsumowanie:

Mój naturalny kolor to ciemny blond - jaki kolor henny polecacie mi by uzyskać jasny rdzawy, miedziany odcień, może być rdzawy jasny brąz itp. Zależy mi by kolor nie był ciemnym brązem wpadającym w czerwony albo ciemnym mahoniem bo taki kolor zazwyczaj mi wychodzi gdy kupuje odcienie - miedziany , czy rdzawy brąz itp. Henna o odcieniu miedziany niestety jest na moich włosach dla mnie za ciemna i za bardzo wpadająca w czerwień a nie w rudy. Czy odcień'chna' albo 'papryka' będzie odpowiedni, może ktoś próbował ?
Jeśli chodzik o sam produkt to dla mnie rewelacyjny - włosy pięknie się błyszczą , są zdrowe i fantastycznie się układają.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

UWAGA! przeleciałam komentarze i widzę ,że tylko ja miałam pecha.
Do tej pory farbowałam włosy farbami z amoniakiem i nie miałam z żadnych problemów.
Stwierdziłam ,że pora wypróbowac henne.
Nie dosc,że koszmarnie się umęczyłam przy nakłądaniu to jeszcze dostałam potwornego uczulenia.
Najpierw swędziała mnie syzja potem ramiomiona i całe ręce oraz dekold miałam czerwony w oddczynach alergicznych.
No to teraz przestrzegam miłosniczki natury.
Lepiej sprawdzic czy aby ta natura nie wyjdzie nam bokiem.
Wracam do zwykłych farb.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Zrobiłam sobie orzech laskowy na blond. Trzymałam troche ponad godzinę i wyszedł dosyć ciemny brąz trudny do określenia ale b. ładny. Bardzo często zmieniałam kolory włosów od b. ciemnych do b. jasnych - więc nagła zmiana z blondu mnie nie razi (lata praktyki hi hi hi). Nie są rudawe - a to dla mnie najważniejsze. Są ciemne z takim kasztanoym balskiem. no i połysk naprawdę robi wrażenie. Wszystkim się podoba. Poszukam jeszcze ich szamponu z wyciągiem z orzecha bo aż mi szkoda żeby się szybko zmywały...
No i mam włosy trochę za ramiona i nawet jednej tubki nie zużyłam. Nakłada się ją 100 razy lepiej niż najlepszą farbę - jest bardzo..., hmm... wilgotna (?) ale bynajmniej nie spływa z włosów i nie rozchlapuje się.
Ze względu na chorobę muszę ograniczaś wszelką niepotrzebną chemię dlatego przestaję farbowac farbami. Ale teraz wiem że nawet gdyby nie to nie wróciłabym do chemicznych...

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Ja dziś kupiłam rubinę w tubce i jutro nakładam na noc. Do tej pory dwa razy stosowałam Eld, ale trzymałam za krótko (2 godz.). Dopiero znajoma uświadomiła mnie, że to należy owinąć folią i ręcznikiem, zostawić na noc i zmyć rano. Ogólnie, mimo tego, że nie było innego koloru- włosy jak po jakieś dobrej odżywce.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Dla mnie kiepska. Kolor owszem wychodzi, ale nie zawsze jak na zdjeciu. Trzeba dokładnie pilnowac czasu trzymania farby na głowie, bo nie zawsze sprawdza sie zasad ze im dłuzej trzymasz farbe na włosach tym dostaniesz ciemniejszy kolor!!!

Wiem z doświadczenia bo farbowałam włosy na burgund (kolor czerwonego wina), przekroczylam czas trzymania o ok 15 minut, bo wylaczyli mi w domu wode i wyszedł TYCJAN!!! takrze można sie zdziwic.

Jezeli myslicie natomiast ze farby roslinne sa zdrowsze od chemicznych bo nie wnikaja we włosy to mozecie sie rozczarowac. Farby roslinne, fakt, nie wnikaja do wnetrza, ale osadzaja sie na powierzchni włosa, ale sie tez stamtad nie wymywaja. Takim sposobem kazde kolejne farbowanie ziołowa farba to kolejna warstwa farby na włosie.
Takim oto sposobem, po pierwszym farbowaniu jest super, po trzecim tez ok, ale przy 6 czy dalszych włosy maja na sobie tyle warstw farby ze zaczynaja sie masakrycznie łamac...

Ogólnie nie polecam

Pozdrawiam

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Właśnie pomalowałam włosy henną Venity - zmieszałam 2 odcienie - czarną czekoladę (nowy odcień) i burgund, w stosunku 3:1. Nie wiem jak będzie z trwałością, ale w tej chwili jestem zadowolona. Wyszedł mi ciemny brąz (prawie czarny), z czerwonym połyskiem. I o to mi właśnie chodziło! Farba jest wydajna, ładnie pachnie, dobrze się nakłada, mało brudzi skórę głowy i twarzy. A jak będzie z czasem - zobaczymy;)

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Naprawde dobra odcień super robiłam dziś więc niewiem ile się będzie zmywać ale efetk jest fajny. Mam włosy jasny brąz, użyłam odcienia ,,bronze", trzymałam godiznkę i wszyła piękna błyszcząsa, ciemna czekolada.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

uzylam henny o kolorze braz 2 razy, polecam zdecydowanie bardziej proszek niz balsam! niestety wyniknal maly problem: nigdzie, kompletnie nigdzie , nie moge juz jej znalezc!! szukalam w katowicach, miastach sasiednich, teraz na wakacjach. myslalam, ze we wioskch powinny byc ,ale sie przeliczylma;/ na allegro tez venity ne widze;/ czy ktoras z was wie gdzie jeszcze mozna ja dostac, czy czasem jej nie wycofali?

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

dobre czasy, kiedyś robiłam henne co 2 tygodnie, raz rubin raz rudy. świetny produkt!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Nigdy więcej tej henny!!! Zniszczyła mi włosy maksymalnie. Stały się jak siano...wogóle nie dają się ułożyć. A do tego dostałam łupieżu i włosy zaczęły mi od tego wypadać. Odradzam !!!!!!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

ja na początku byłam zachwycona,zwłaszcza zaraz po farbowaniu miałam taką gęstą czuprynę,(farbowałam już na brąz,rudy i wiśnię),ale po ostatnim farbowaniu coś dziwnego zaczęło się dziać ze skórą glowy,swędzi i piecze,wydaje mi się,że to po hennie i bardziej wypadają mi włosy.Na razie robię "odwyk" od farbowania,a do henny na pewno już nigdy nie wrócę...

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

ja miałam kolor burgund. po zastosowaniu wychodzi bardzo ciemny czerwień, jestem zadowolona tylko ma jeden minus kolor bardzo szybko schodzi. Jednak już nie farbuje włosów henną, bo przez nia nie mogę zafarbować u fryjera, bo taki zabieg może spalić włosy:/

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Ohyda! Nigdy więcej! 2 lata męczyłam się z włosami po hennie. Miałam wiele kolorów, oczywiście wszystkie po 2-3 myciach sprowadzały się do rudego, który pozostał na moich naturalnych blond włosach 2 lata. Henna obciążyła i bardzo usztywniła moją czuprynę. Przez cały czas powracania do naturalnego koloru włosy były BARDZO nieprzyjemne w dotyku, szorstkie i łamliwe. Nie pomagały balsamy, odżywki, maseczki, olejki. Produkt nie nadaje się do włosów normalnych bądz suchych. Osoby z tłustymi mogą być zadowolone, bo zioła naturalnie wysuszają.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

używalam bardzo długo :) kasztanowego, albo brązowego koloru, byłam zadowolona, kondycja wloskow moze nie byla zbytnio poprawiona, podobnie jak z utrzymaniem koloru...nie byl zaskakujaco długi, ale włosy pięknie błyszczały i mialy rewelacyjny odcien :)

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

z moich zniszczonych włosów suszeniem myślałam ze nic już nie będzie, mama namówiła na użycie tej henny i super:D REWELACJA! i do tego ładnie mam przyciemnione :D kocham tę hennę

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

a ja miałam wrażenie jakbym wysypała na włosy pomieloną kawę, nie wiem moze źle to umieszałam?

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

rubikens, jak masz siano zamiast włosów to nie dziw się, że ci wypadają; ja używam Henny od 5lat i mogę powiedzieć, że włosy są po niej bardziej odżywione a kolor wychodzi super naturalny; odrosty są mniej widoczne niż po zwykłej farbie z utleniaczem; co do Twojej wypowiedzi - niestety brakuje w niej logiki ! Henna oblepia włosy i sprawia, że stają się grubsze, jakim cudem więc mogłyby być wysuszone i zniszczone ??? Kobieto, mylisz pojęcia; Wbrew temu co piszesz to właśnie farby z utleniaczami najbardziej wysuszają włosy, ponieważ, żeby wprowadzić barwniki do środka włosów - niestety - utleniacz narusza ich naturalną budowę !!!!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

farbowałam włosy henna, jakies dwa-trzy lata temu,To byly moje pierwsze experymenty z farbowaniem i musze powiedziec,że wlosy po hennie sa supeeeeeeeeer! ;-) Byly mięciutkie,miały żywy kolor,i błyszczały mocno! niestety,kolor szybko się 'spiera',ale to nie problem,gdyz henna nie niszczy wlosow i jest tania,mozna uzywac do woli;)na poczatku wakacji pofarbowalam wlosy tzw 'normalna',chemiczna farba...(Feerią) na drugi dzien po farbowaniu efekt byl super,mial wyjsc bezowy,naturalny blomd i rzeczywiscie taki byl( mam ciemnoblond albo jasnobrąz,jak kto woli,taki mysi troche ;) bylam zadowolona,ale po drugim myciu wlosy stracily blask,kolor zmnatowial,zbrzydl...po dwoch tygodniach zauwazylam odrosty...znow pofarbowalam tym samym odcieniem...pierwotnego blasku juz nie bylo ;( za to brzydkie włosy ,suche ,matowe a pod wplywem slonca zrobily sie zolte... TRIUMFALNY POWRÓT DO HENNY!!! BRONZE! Pozdrowionka i buziaczki :*

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

farbuje wlosy henna color(z venity)juz 3 rok. wlosy sa blyszczace, zdrowe. nakladam co 2 tygodnie. b. dobrze pokrywa ona siwe wlosy.kolor troche sie splukuje, odrosty jak od 'linijki'. uzywam 13 (orzech laskowy). po eksperymentach z innymi odcieniami (glownie rudawymi-niestety) ten jest dla mnie optymalny. wygladam b. naturalnie i jak powiem, ze farbowalam wlosy to kolezanki sa zdziwione. szczerze watpie czy wlos oddycha? (podobno jest martwy!) kiedy uzywalam farb tradycyjnych mialam wiecej problemow z wlosami (wypadanie, matowe itp.) polecam!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Ja również farbuję włosy henną i widzę, że są o wiele ładniejsze niż po farbowaniu chemicznymi środkami. Kiedyś zafarbowałam sobie włosy paletą ale to chyba najgorsze co może być!!! Farba "wgryza" się we włosy, niszczy je i powoduje to, że włosy stają się matowe i wypłowiałe. Jeśli chodzi o hennę, to fakt iż się szybko zmywa ale można stosować szampony podtrzymujące kolor lub balsamy do farbowanych włosów. Cena niewielka a włosów nie niszczy!!!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie: