Zawsze, kiedy widzę tan szampon w mojej łazience, bliska jestem od płaczu. Nie wiem, kto go kupuje, ale wiem za to, że nikt go potem nie używa. Bo wszyscy się na nim poznali.
Duża, okropna butla ze zdjęciem sztywno uśmiechającej się rodzinki z bujnym upierzeniem na głowie, jakoby umyli tym "cudem" włosy. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim dziwactwem. Producent sam chyba miał wyrzuty sumienia po tym kosmetycznym przedsięwzięciu, że napisał tylko, że szampon myje i może być stosowany codziennie.
Specyfik działa tak, jakbym wytarmosiła włosy pumeksem i wyszorowała je szczotą ryżową. Moje biedne kosmyki są w fatalnym stanie. Suche, okropnie szorstkie. Gdybym do tego umyła je tym szamponem, mogłabym się chyba z nimi pożegnać. I ten okropny zapach... Nie popełnijcie kosmetycznego morderstwa, nie kupujcie go!!!
Za to świetnie nadaje się do mycia podłogi podczas remontu.
Producent | Pollena Savona |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: do częstego stosowania |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |