Każdego dnia nasza skóra oprócz ciągłego narażenia na zanieczyszczenia powietrza, niesprzyjające czynniki atmosferyczne, stres podlega powtarzającym się mikroskurczom, kiedy się śmiejemy, złościmy, marszczymy brwi, czoło czy mrużymy oczy... Niezależnie od tego czy jest to na skutek szczęścia czy też smutku efekt jest nieuchronny - spowodowanie powstawania zmarszczek mimicznych. Zaniepokojona ową "nieuchronnością" zdarzeń postanowiłam je odsunąć w czasie i przeciwdziałać! Wiedząc, że skóra najlepiej regeneruje się i odpoczywa w nocy postawiłam na krem przeciw zmarszczkom mimicznym z bosweloxem.
Producent zapewnia, że ów boswelox jest wyjątkowym kompleksem roślinnym, który łączy kwas boswelinowy i mangan po to, aby przeciwdziałać mikroskurczom skóry przyczyniającym się do powstawania zmarszczek. Mangan ma dodatkowo właściwości neutralizujące toksyny, które powodują zmęczony i zszarzały odcień cery. Sprawdziłam te cudowne obietnice...
Zamknięty w dość ciężkim, szklanym słoiczku krem ma niezwykle aksamitną i równocześnie bogatą konsystencję. Pozostawia skórę gładką, delikatną, dobrze nawilżoną i odżywioną. Ma delikatny, przyjemny zapach. Dużym plusem jest to, że szybko się wchłania nie pozostawiając na twarzy lepkiej czy tłustej warstwy.
Używam go od około miesiąca stosując się do rad producenta co do techniki masażu twarzy przy nakładaniu kosmetyku. Rano cera wygląda promiennie, jest wypoczęta, o wyrównanym kolorycie. Krem z pewnością poprawił stan mojej skóry, zwłaszcza teraz zimą, kiedy narażona jest na podrażnienia i przesuszenia, koi i regeneruje ją nocą. Polecam, jest to naprawdę dobry produkt.
Pojemność 50ml.
Producent | L'Oreal |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na noc: przeciwzmarszczkowe |
Przybliżona cena | 38.00 PLN |