Wszystkie pasty do zębów dają mniej więcej ten sam posmak – intensywny, miętowy. Tak działa zawarty w paście mentol. Co prawda jakiś czas temu na polskim rynku pojawiły się pasty w innych smakach, ale ich obecność w koszach z wyprzedawanymi produktami mówi mi, że nie do końca się przyjęły.
I nic dziwnego, Polacy są tradycjonalistami. A jeśli już pamiętają jakieś inne smaki pasty, to są to pasty dla dzieci, pachnące słodko i smakujące równie słodko (chociaż nieco mdląco). Właśnie tak smakuje pasta elmex bez mentolu. Po co taka pasta – czy dla chcących powspominać stare czasy? Niezupełnie. Zawartość mentolu lub olejku z mięty pieprzowej może szkodzić podczas kuracji homeopatycznych. Ponadto, są osoby z obniżona tolerancją na te składniki. Przy szorowaniu zębów nie ma problemu, ale kiedy wziąć pod uwagę zalecenia dentystów i myc także języki i podniebienie, nietrudno o podrażnienie pastą z mentolem. Elmex nie podrażnia. Ale też nie daje tego uczucia chłodu. Nie znaczy to, że pasta na odświeża – ale efekt nie jest taki, do jakiego przywykliśmy.
Oczywiście, pozostałe zadania, takie jak ochrona zębów, także są spełniane, aczkolwiek trudno to dobrze sprawdzić, skoro ubytki nie pojawiają się od kilku lat.

Skład: Aqua, Sorbitol, Hydrated Silica, Hydroxyethylcellulose, Olaflur, Titanium Dioxide, Aroma, Limonene, Saccharin.

4.87

Ocena na postawie 15 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę