Eleganckie, złote opakowanie mieści 7 ml tuszu. Ja mam kolor czarny, wiem, że jest jeszcze niebieski. Szczoteczka ma za zadanie rozczesać rzęsy od nasady aż po same końce. Nakłada się na nią tyle tuszu ile potrzeba. Rzęsy są ładnie rozdzielone.
Co do działania mascary także jestem zadowolona. Ma ona wydłużać o 30% (nie czarujmy się, żadna mascara o tyle nie wydłuża). Faktycznie, rzęsy są wydłużone, ale 30% to z pewnością nie jest. Rzęsy nie są posklejane, lecz jakby podniesione i leciutko usztywnione, wygląda to ładnie i naturalnie, a kolor trzyma się na miejscu przez cały dzień. Tusz nie tworzy grudek ani nie kruszy się. Zapach jak większość mascar, ale czuć go dopiero, gdy szczoteczkę przyłoży się naprawdę blisko nosa.
Ogółem dobry produkt.