Mam „niezidentyfikowany” kolor włosów, więc lubię zmieniać ich kolor. Ponieważ jednak mam włosy cienkie i delikatne, farby jak dla mnie totalnie odpadają. Od dłuższego czasu używam szamponów koloryzujących, a że lubię czerwienie to ten produkt zwrócił moją uwagę.
Przygotowanie całej mikstury nie jest trudne - w sumie ogranicza się ono do zmieszania składników, co nie nastręcza trudności. Produkt nie zawiera amoniaku, pachnie jak kiepskiej jakości szampon familijny, ale plusem jest to, że nie terroryzuje naszych nosów ostrym zapachem charakterystycznym dla tego typu specyfików.
Wybrałam odcień aksamitnej czerwieni i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, by miał wyglądać na mojej głowie choć trochę podobnie do przedstawionego na opakowaniu. O dziwo jednak kolor wyszedł podobny - na odrostach wręcz identyczny. Reszta włosów została zafarbowana na czerwień o ton ciemniejszą, gdyż miałam dość ciemny „podkład”. Jestem w stanie uwierzyć, że ten produkt pokryje nawet siwe włosy - moja mama jakiś czas temu również używała tego szamponu i była zadowolona.
Preparat nie niszczy włosów, wręcz poprawia ich kondycję - po farbowaniu pięknie lśnią i wyglądają zdrowo.
Jeśli zaś chodzi o kwestię zmywalności, kolor schodzi z głowy równomiernie. Na opakowaniu jest napisane, że utrzymuje się on do 24 myć, jednak z moich własnych obserwacji wynika, że ten proces u każdego wygląda inaczej. Nie ma się też co łudzić, że po tych 24 myciach nie będzie śladu po ingerencji w naturalny odcień włosów - lekka poświata z całą pewnością zostanie.
Co się zaś tyczy pojemności, przy włosach krótkich i półdługich wystarczy jedno opakowanie. Przy włosach długich konieczne są przynajmniej dwa.
Jest to bardzo dobry produkt, który idealnie nadaje się dla pań, które chcą zmienić kolor swoich włosów na nieco dłużej, niż pozwalałaby na to szamponetka, zaś nie chcą stosować farby, która jest środkiem znacznie silniejszym.
Producent | Wella |
---|---|
Kategoria | Włosy |
Rodzaj | Szampony koloryzujące |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |