Kiedy jakiś kosmetyk wprawi mnie w zachwyt, kupuję kolejne opakowanie. Po balsam z folacyną sięgałam 5 razy, co zakrawało już na lekki obłęd, ale i świadczyło o tym, jak bardzo przypadł do gustu mojej skórze.
Kosmetyki z tej serii przeznaczone są (według informacji na opakowaniu) dla kobiet po 40-ce, ale stwierdziłam, że dla skóry po 30-ce, czyli takiej jak moja, sam balsam nawilżający to w tym wieku stanowczo za mało, a folacyna, która ma ułatwić wzrost komórkom, przedłużyć ich życie i odbudować te, które zniszczyły promienie słoneczne, to coś w sam raz dla mnie.
Balsam ma w swoim składzie folacynę właśnie, witaminę E oraz kompleks składników nawilżających i odżywczych. Ma lekką konsystencję oraz delikatny, przyjemny zapach (zupełnie odmienny od reszty kosmetyków z tej serii). Rozprowadza się świetnie i błyskawicznie wchłania. Skóra jest wyraźnie nawilżona, zregenerowana, bardziej elastyczna i lekko napięta.
Według mnie kosmetyki z folacyną to kosmetyczny hit i ten balsam tak właśnie traktuję. Nie wiem jak się sprawdzi na skórze 40-latki, ale w końcu kondycja naszej skóry nie zależy od wieku. Śmiało mogę go polecić 30-latkom, których ciało potrzebuje lekkiego kosmetycznego "kopa". Świetnie sprawdza się zarówno w zimie, kiedy kaloryfery grzeją a skóra robi się wysuszona oraz po lecie, kiedy chcemy naprawić to, co się na słońcu chcąc nie chcąc uszkodziło.
Dla mnie prawdziwa bomba!
Producent | Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 13.00 PLN |