Producent obiecuje, że odżywka wypełnia ubytki w strukturze włosów i wygładza ich łuski. Ma też neutralizować ładunki elektryczne gromadzące się na powierzchni włosów, co z kolei ma przeciwdziałać puszeniu się włosów.
Niestety, trudno mi uderzyć w równie ekstatyczny ton – odżywka, która miałam okazję testować, nie jest żadnym objawieniem. Nie znaczy to, że jest kompletnie do niczego – ale trudno mi rozpływać się w zachwytach nad najzwyczajniejszą odżywką. “Proste i Gładkie” mieści się w butelce o pojemności 150 ml – plus za otwarcie zakrętki (po przekręceniu otwiera się ujście). Ma typową konsystencję, mleczny kolor i nijaki zapach. Mam prawie proste włosy, które zyskują na wyglądzie, kiedy są idealnie gładkie – ale stosując ten preparat, nie widziałam większej poprawy. Jedyne, na co na pewno pomaga odżywka, to rozczesywanie włosów – ale trzeba ją nałożyć hojniej, niż proponuje producent.

“Proste i Gładkie” to jeden z tych produktów, które w zasadzie nie są złe, ale są o wiele gorsze, niż ich wizerunek w reklamie. Nie polecam osobom liczącym na wygładzenie włosów, ale szukającym najprostszej odżywki bez spłukiwania, nie obciążającej włosów i takiej, której nie żal zostawić w hotelowej łazience – tak.

3.45

Ocena na postawie 29 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę