Dostałam ten olejek w prezencie. Na początku myślałam, że to żart. Na butelce było napisane: olejek erotyczny z dodatkiem ylang-ylang, grejpfruta oraz ekstraktów z pokrzywy i mniszka lekarskiego. Zalecany w naturalnej terapii nerwicowych stanów przygnębienia i jako czynnik aktywizujący sferę seksualną. Jak niby miałby to robić pomyślałam? Po czym pewnego wieczoru postanowiłam wypróbować.
Moje wrażenia są następujące. Olejek faktycznie przyjemnie pchnie, wystarczy niewielka ilość na wannę wody, można też używać go jako żelu pod prysznic gdyż ładnie się pieni. Muszę przyznać, że relaksuje i uspokaja po ciężkim dniu. Jednak po takiej kąpieli marzyłam już tylko o śnie, więc raczej nie pobudził mnie seksualnie. Nie wiem po co oni wypisują takie bzdury. Jednak dla relaksu naprawdę polecam.
Producent | Bielenda |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Olejki do kąpieli i pod prysznic |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |