Będąc pewnego dnia na zakupach, spostrzegłam na sklepowej półce nową serię produktów Johnson's baby. Szczerze mówiąc, nigdy jakoś specjalnie nie przepadałam za tą firmą, ale do kupna zachęcił mnie opis produktu i jego nazwa, sugerująca koniec problemów z suchą skórą. Po otwarciu w domu kremu, pierwsze wrażenie było pozytywne.
Zachwycił mnie jego śliczny, świeży zapach. Wieczorem posmarowałam nim twarz, upewniwszy się uprzednio, czy krem może być do niej stosowany. Konsystencja preparatu okazała się być bardzo lekka. Krem nie pozostawia tłustej warstwy na twarzy. Jego zaletą jest także dość estetyczne opakowanie - wygodna tubka w jasnozielonym kolorze. Niestety, na tym pozytywy się kończą.
Wszystkie obietnice producenta dotyczące nawilżania to wierutne kłamstwo. Rano obudziłam się z suchą, wręcz łuszczącą się skórą, w dodatku pokrytą czerwonymi plamami. Nigdy więcej - pomyślałam, biegnąc szybko do łazienki, aby zmyć go z twarzy. Przywracanie buzi do normalnego stanu trwało tydzień. Szkoda mi było jednak wyrzucić cały krem,więc, nie chcąc całkowicie spisać go na straty, pomyślałam, że może sprawdzi się jako krem do rąk. Niestety, i tutaj zawiódł na całej linii - nie nawilżył dłoni, tylko wysuszył je, oraz, podobnie jak w przypadku twarzy, sprawił, że pokryły się czerwonymi plamkami. Krem odstawiłam więc na półkę i teraz tam sobie stoi, a ja myślę, że chyba jednak go wyrzucę.
Szczerze odradzam zakup tego preparatu!!!
Producent | Johnson & Johnson |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |