Jestem wierna zupełnie innym markom i nie wiem co mnie skłoniło do kupienia nieznanej mi pasty Może szukałam nowego smaku? Czegoś dla odmiany? Jeśli tak, to w tej paście tego nie znalazłam.
Opakowanie jak opakowanie. Pojemność 125 ml. Pasta zawiera olejki eteryczne, które mają zapewnić długotrwałe uczucie świeżości. Ta długotrwałość to jedynie kilka minut... W trakcie mycia zębów. Potem ze świeżością nie ma wiele wspólnego.
Co do efektów wybielających, o których mowa na opakowaniu, to są żadne. Absolutnie nie zauważyłam żadnego wybielenia.
Co do działania antybakteryjnego - nie wypowiem się, bo nie sprawdzam stanu moich zębów pod mikroskopem, ale biorąc pod uwagę uczucie niedomycia zębów, mogę założyć, że zmian próchniczych dorobiłabym się szybciej niż później.
Nie pomoże ani wyciąg z zielonej herbaty i cynk, zawarte w paście - ja mówię stanowcze: „Nie" i skruszona wracam do moich faworytów.
Producent | Vademecum |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Higiena jamy ustnej |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |