Muszę przyznać, że jeśli idzie o preparaty do pielęgnacji włosów, Palmolive nie należy do moich ulubionych producentów. Co mnie więc skłoniło do sięgnięcia po odżywkę Głębia Koloru. Chyba chęć spróbowania czegoś nowego, no i bardzo ładny zapach…
Formułę odżywki wzbogacono o ekstrakt z granatu oraz olejek z jojoby, dzięki którym włosy mają być odżywione, ich kondycja ma się poprawić, a kolor – zyskać głębię. Jak dla mnie ogromnym atutem tego kosmetyku jest to, że „zaopatrzono” go w filtry UV.
Odżywka zamknięta jest w stojącej na zatyczce czerwonej buteleczce, mieszczącej 200 ml produktu. Jak wspomniałam wyżej – zapach jest bardzo przyjemny, co umila aplikację. Kosmetyk należy - po nałożeniu i wmasowaniu we włosy - pozostawić na minutę, a następnie spłukać. Mimo że odżywka ma kremową, gęstą konsystencję, żeby uzyskać jako taki efekt, trzeba nałożyć sporą porcję, przez co niestety z wydajnością nie jest najlepiej. Mazidło z łatwością spłukuje się z włosów.
Co do efektów: włosy ładnie się rozczesują, są miękkie, jednak nie spodziewajcie się jakichś cudów – co prawda odżywka nie obciąża włosów, jednak zauważyłam nieco większą tendencję do elektryzowania.
Na pewno nie jest to kosmetyk, który pomoże doprowadzić do ładu włosy farbowane i podniszczone. Raczej można po nią sięgnąć, gdy włosy są w dość dobrej kondycji.
Producent | Palmolive |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: podtrzymujące kolor |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |