Planowany zakup chusteczek oczyszczających przyśpieszył nieco mój mały wypadek. Szukając bowiem czegoś w bagażniku, ubrudziłam przypadkowo rękę smarem z klucza. Nie pomogło mycie mydłem w płynie - nadal na liniach papilarnych pozostawał ten okropny smar.
Zatrzymałam się więc na najbliższej stacji benzynowej, by kupić jakiś silniejszy środek do tego typu zabrudzeń. Zdziwiłam się, gdy nic takiego nie było w sprzedaży. Były natomiast pieluchy tetrowe (!) i te chusteczki. Nie miałam wyjścia, więc kupiłam i jedno, i drugie. Pieluszką dobrze się wyciera szyby i kierownicę. Jakie było moje zdumienie, gdy za jednym przetarciem cały brud z zakamarków ręki zniknął, dosłownie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki! Na dodatek bardzo dobrze nawilżyły skórę i nie musiałam już nakładać kremu, a do tego płyn, którym są nasączone szybko się wchłonął nie pozostawiając tłustej czy lepkiej warstwy.
Zaskoczona działaniem postanowiłam przy okazji odświeżyć makijaż. Szybko sobie poradziły ze zmyciem podkładu i pudru, zapewne dlatego, że są bardzo obficie nasączone płynem. Nie podrażniły skóry, wręcz przeciwnie, uspokoiły ją - a to pewnie zasługa pantenolu i wyciągu z rumianku. Są mięciutkie i puszyste jak wizerunek baranka na opakowaniu.
Przeznaczone są do pielęgnacji skóry szczególnie wrażliwej ze skłonnościami do alergii. Mimo tego nie odważyłam się użyć ich do przetarcia oczu ze względu na zawartość phenoxyethanolu, który jest głównym winowajcą podrażnienia spojówek.
Opakowanie jest estetyczne, łatwo się je otwiera i tak samo zamyka. Klej klapki trzyma się dobrze i nie wysycha, więc z mokrych chusteczek korzystałam do ostatniej sztuki.
Nie zawierają alkoholu. Chusteczki posiadają atest PZH oraz pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka.
Opakowanie mieści 63 sztuk.
Producent | Harper Hygienics |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Preparaty specjalne do ciała |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |