Dziennik kajakarza
... obozowiska, dopierookoło północy poszłam spać. Ostatni klubowicze dojechali o 4 nad ranem.Oto zapiski z mojego "dziennika pokładowego". Dzień 1 - Piątek Pada. Spałam dobrze - nowy śpiwór sprawdził ... samochody...Po powrocie na kamping ...